Wiele osób poprzestaje na jednym dziecku z różnych powodów. Nie mnie osądzać nikogo. W tym poście chcę przekazać z własnego doświadczenia dlaczego warto mieć więcej niż jedno dziecko:
1. Pierwsze dziecko uczy się opiekować swoim młodszym rodzeństwem. Od najmłodszych lat uczy się dzielić tym co ma. Wie, że rzeczy są wspólne i nikt nikomu niczego nie może zabrać na zawsze dla siebie. Upieczone ciasto trzeba podzielić po równo.
2. Nauczysz się lepiej organizować. Jeśli mając jedno dziecko wydaje Ci się, że nie masz na nic czasu, przy dwójce będzie go jeszcze mniej ? Niekoniecznie. Dzieci zwykle się ze sobą bawią, nie ma więc sytuacji "mamo pobaw się ze mną, bo z kim mam się bawić ?". Spacery też zwykle są wspólne, inne czynności również.
3. Z czasem obowiązki domowe "robią się" szybciej. Dzieci uczą się sprzątać po sobie i chętnie pomagają dorosłym w odkurzaniu, opróżnianiu pralki czy zmywarki itd. Dla nich to też zabawa i nauka. Czasem tylko otwarcie zmywarki przywołuje dziecko z największych zakamarków.
4. Młodsze dziecko uczy się szybciej bo na bieżąco podpatruje starsze. Chce tak jak on rysować, jeździć rowerkiem, korzystać z toalety itd.
5. Wydatki wcale nie są masakrycznie większe - zwykle większość rzeczy pozostaje po pierwszym dziecku. Nie tylko wózek i rzeczy niezbędne, ale też zabawki edukacyjne.
6. Dzieci uczą się szybciej życia społecznego, rozmowy z drugim dzieckiem, konwersacji, zabaw grupowych. Poznają też różnorodność charakterów, kłócą się, każdy jest inny, każde dziecko jest inne.
7. Dzieci zawsze będą mieć siebie na wzajem, zawsze będą sobie bliskimi osobami, przyjaciółmi. To więź na całe życie, najbliższa z możliwych.
Moglibyście coś dorzucić do tych punktów ? :)
Wszystko w punkt! Dlatego Bartek będzie miał rodzeństwo:)
OdpowiedzUsuńmam młodszą siostrę. żadna z nas jeszcze nie ma dzieci- ja w sierpniu kończę trzydziestkę. teraz myślę o mieszkaniu.. mam nadzieję, że nadejdzie moment gdy w moim życiu pojawią się dzieci i zdążę mieć więcej niż jedno . wróżka kiedyś przepowiedziała mi trójkę.
OdpowiedzUsuńJa póki co mam lęk przed dziećmi :D Nie wyobrażam sobie ich mieć teraz, chociaż w przyszłości planuję rodzinę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i prawdziwie to ujelas
OdpowiedzUsuńhihi :) Ja w planach mam kolejne i oby się wszystko udało. Mam dużo rodzeństwa i nie wyobrażam sobie być jedynaczką. Trochę się obawiam, że sobie nie poradzę z wszystkim, odwrotu jednak nie będzie i nie będę miała wyjścia jak dać rade !
UsuńJA mam jedno dziecko, ale planuję drugie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą... Żałuję tylko troszku że tak późno planujemy rodzeństwo dla córci :-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam ani jednego dziecka. Ale chciałabym mieć dwójkę.
OdpowiedzUsuńTemat dzieci dopiero przede mną, ale z pewnością chciałabym mieć więcej niż jedno.
OdpowiedzUsuńJa zawsze chciałam mieć 2, ale jeśli ktoś chce jedno albo wcale to innym nic do tego i żadne przekonywania nie są na miejscu
OdpowiedzUsuńJa mam jedną córkę. Chcieliśmy mieć kolejne dziecko, ale niestety...względy zdrowotne uniemożliwiły :(
OdpowiedzUsuńWarto mieć dwójke, bo 500+ xD
OdpowiedzUsuńPunkt nr 7 najważniejszy moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńZanim zaszłam w ciążę chciałam mieć dwójkę dzieci, najlepiej żeby różnica wieku wynosiła dwa lata. Teraz... zaczynam wątpić. Nie wiem czy podałoby pod niemal każdym względem. Z jednym będzie dużo pracy, a z dwójką... No cóż, czas pokaże.
OdpowiedzUsuńMoże nie do końca pasuje porównywać koty do dzieci (pewnie nie jedna mama się obrazi), ale sens pasuje idealnie. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że dwa koty to tyle samo bałaganu co jeden kot, ale za to dwa razy więcej radości. Z dziećmi jest chyba tak samo. Jak już się przemebluje życie dla jednego, to nie trzeba nic więcej zmieniać dla drugiego.
OdpowiedzUsuńHa ha ha dla mnie zawsze największa zaleta to wspólna zabawa dzieci :P
OdpowiedzUsuńJa tam wieszosc rzeczy dla malucha będę mieć po bracie mojego Narzeczonego. Ma 3 lata. Odkładają wszystko dla nas ^^
OdpowiedzUsuń