Hej Kochani wiele osób pyta mnie o to czy warto kupować torebkę Michael Kors. Mam jedną torebkę tej marki, nabyłam ją na wyprzedaży rok temu płacąc około 50 % mniej niż cena oryginalna. Akurat w Poznaniu w Starym Browarze jest sklep MK więc miałam okazję przed zakupem obejrzeć ją i na spokojnie zdecydować.
JAK POLUBIŁAM MK ?
Tak naprawdę projektanta Michaela polubiłam już wiele lat temu kiedy powstały pierwsze odcinki pierwszej serii Project Runway. Oglądałam wszystkie amerykańskie wersje z Heidi Klum po kilka razy. CHoć na modzie się nie znam i kupuję zawsze to co mi się podoba, a nie co jest aktualnie na czasie to ten program mnie wciągnął. Właśnie tam jednym z jurorów był Pan MK. Jest to najzabawniejszy człowiek na świecie. Po prostu ma naturalny talent komiczny. Oglądając każdy odcinek śmiałam się do rozpuku z jego komentarzy na temat zrobionych przez uczestników rzeczy, bo zawsze trafiała się jakaś totalna porażka.W każdym razie od tamtej pory bardzo miło go kojarzę i lubię wirtualnie bo przecież nie znam i nie poznam osobiście raczej nigdy.
CO SKŁONIŁO MNIE DO KUPNA ?
Kupno tej torebki to był przypadek. Nie miałam zamiaru kupować nic MK. Kiedyś po głowie chodził mi zegarek, ale zegarka praktycznie nie noszę więc w sumie było by to bez sensu. Torebkę zobaczyłam u koleżanki na instagramie. Akurat była promocja, a ja potrzebowałam małej torebki stwierdziłam, że pójdę do sklepu i ją zobaczę.
JAK WYGLĄDA JET SET CROSSBODY
Jest to model jet set crossbody ze skóry saffiano. Były też podobne gabarytowo inne modele ze zwykłej skóry, ale wydawały mi się mniej solidne. Jest to mała torebka na długim cienkim pasku, którą nosi się na ramieniu. Moja wersja ma srebrne dodatki w postaci łańcuszków i zamków. Wnętrze jest w kolorze szarym wyściełane materiałem z logo MK. Kupując torebkę otrzymałam do niej też papierową torebkę. Niestety nie dostałam woreczka przeciwkurzowego. Torebka w środku ma jedną większą kieszonkę i dwie mniejsze. Kieszonki umieszczone są w środku i przyszyte do boków torebki.
RECENZJA PO ROKU UŻYTKOWANIA DZIEŃ W DZIEŃ
Kiedy zdecydowałam się i kupiłam torebkę, początkowo chciałam ją nosić okazjonalnie. Z drugiej strony potrzebowałam torebki na już. Więc stwierdziłam, że będę ją nosić przez całe lato i jesień, a zimą ewentualnie poszukam innej. I tak nosiłam dzień w dzień, aż minął rok. Właściwie ponad rok. Torebka ma 2 lata gwarancji i chciałam ją solidnie przetestować, żeby w razie czego mieć możliwość zareklamować wady. Okazuje się, że nie ma ona żadnych wad. Po roku nic z nią się nie stało. Łańcuszki i suwaki są w identycznym stanie, nie zeszło sreberko ani nie zmieniło swojego koloru. Torebka od strony zewnętrznej też wygląda identycznie, nie zabarwiła się od mojej odzieży wierzchniej. Nie straciła też formy. Nie wypruła się żadna nitka. Nie stało się z nią kompletnie nic.
Co się zmieści do JET SET CROSSBODY ?
Zwykle jest to portfel (duży), telefon, klucze, książeczka zdrowia dziecka, chusteczki higieniczne i mały notesik. Czasem włożę też żel antybakteryjny do rąk i to jest optymalne wypełnienie gdzie mogę zawartość zamknąć na suwak.
Czy polecam torebkę JET SET CROSSBODY ?
Z czystym sumieniem polecam. Po roku użytkowania dzień w dzień, w słońcu, deszczu, śniegu itd nic kompletnie się jej nie stało. Powinnam o nią bardziej dbać, zaimpregnować czy cokolwiek, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Czy kupię następną torebkę MK ? Jeśli będę potrzebować lub jeśli bardzo mocno spodoba mi się model i będzie w dobrej promocji to nie wykluczam.
Natomiast nie kolekcjonuję torebek. Kupuję je wyłącznie do noszenia na co dzień. Obecnie prócz MK mam jeszcze 4 torebki - jedna jest ultra mała, druga to typowy turkusowy wzór na lato, trzecia jest czarną torebką Wittchen mieszczącą A4, a czwarta to miękka brązowa torebka Wittchen, która niestety nie trzyma dokumentów bo jest na to za luźna. Bardzo je wszystkie lubię. Są to torebki raczej drogie, porządne poza jedną z nich która już popękała z upływem czasu ale wybaczam jej to bo miała prawo. Nie lubię zmieniać torebek, przywiązuję się do nich dlatego wolę te droższe a na lata. Droższe w sensie z dobrych jakościowo materiałów, a nie droższe ze względu na sławę marki :).
Może macie ochotę zobaczyć mój zbiór torebek ? :)
To rzeczywiście długo się trzyma.
OdpowiedzUsuńDobrze, że cena idzie z jakością (w sumie to odwrotnie ;) )
OdpowiedzUsuńCzyli w tym wypadku opłacało się zainwestować :) myślę, że za jakiś czas i ja kupię sobie lepszą gatunkowo torebkę, ta z MK jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę Twoja kolekcję torebek
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzy torebka MK ;)
Jeśli ona tak wygląda po roku używania na co dzień, to rzeczywiście było warto :D
OdpowiedzUsuńMam inną wersję torebki MK i bardzo ją lubię! też wybrałam szarość :-)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że podobają mi się produkty od Korsa, ale lubię zmieny i często dobieram inne torebki i dodatki :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona jej stanem, może kiedyś dorosnę do tej marki i coś zakupię :)
Swego czasu miałam ochotę kupić. Przeszło mi od momentu kiedy na każdym kroku na ulicy je widzę :P
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta torebka i jak widać porządna ;)
OdpowiedzUsuńwygląda jak nowa :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jest dobra jakościowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo długo się trzyma jak na torebkę :) Chętnie zobaczę Twój zbiór :)
OdpowiedzUsuńkusisz... oj kusisz :P
OdpowiedzUsuńStyl torebki nie do końca mój, ale najważniejsze, że dobrze Ci służy. Ty masz być z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJest piękna <3
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś kupić sobie taką super torebeczkę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuńFajnie, ze jakościowo tez zdała test. Ja z firmy MK mam perfumy i sa świetne, ale krótko trzyma sie zapach :/
OdpowiedzUsuńJa tez wole miec mniej torebek, ale super jakosci i ktore lubie nosic.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje ♥
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jest, subtelna, delikatna i kobieca
OdpowiedzUsuńja niby nie kolekcjonuję torebek jednak mam ich sporo, a nawet więcej niż sporo, są moją słabością. z MK mam tylko jedną- Kiki Small zielona z dodatkami białymi. idealna na lato.
OdpowiedzUsuńŁadna i solidna :)
OdpowiedzUsuńChoruję na tę torebkę i kiedyś w końcu kupię :)
OdpowiedzUsuńMyślę nad tą torebkę już od dłuższego czasu i nic.. ;) Miałam już ją w ręce, miałam po nią jechać i zrezygnowałam. Podoba mi się model, kształt i prostota wykonania. Niestety nie podoba mi się skóra saffiano. Myślałam tez o torebce ze złotymi dodatkami i słyszałam, że właśnie to się zdziera z łańcuszka. Nie wykluczam, że na jesień właśnie taką sobie sprawię, bo chyba już muszę ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie bardzo lubię saffiano mam z niej dwie torebki ale jest dosyć ciężka niestety ta skóra
UsuńJestem torebko-maniaczką, więc z chęcią pooglądam inne Twoje torebki :D
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam Project Runway :D u mnie tak drogie torebki odpadają ze względu na koty, którym zdarza się drapać, to co wisi w przedpokoju :/
OdpowiedzUsuńtorebeczka ładna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńMam swoją w granatowym kolorze i ją uwielbiam.Co prawda nie są tanie,ale warte każdego wydanego grosza
OdpowiedzUsuńSuper, że tak pozytywnie ja oceniasz :) i że tak dobrze się spisuje po roku używania. Myślałam już kiedyś o torebkach MK, ale bałam się, że płaci się za markę, a nie jakość.
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :) ale u mnie takie małe torebki nawet kupione za grosze się nie psują ;D
OdpowiedzUsuńSuper wpis, kocham rzeczy od korsa :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń