Kochani dziś chciałam Wam napisać o odżywce do brwi ORPHICA.
OPIS: Odżywka BROW powstała głównie z myślą o osobach z rzadkimi, słabymi i niedostatecznie ciemnymi brwiami. Odżywka przede wszystkim zagęszcza, a także poprawia kondycję oraz wygląd brwi. Mogą używać jej także mężczyźni. Nie zaleca się jednak używania BROW osobom niepełnoletnim, w trakcie chemioterapii, kobietom w ciąży oraz matkom karmiącym.
Stosuj BROW raz dziennie po zmyciu makijażu, na czyste i suche brwi. Wystarczy jedno pociągnięcie dołączonym do opakowania aplikatorem, aby odżywka zaczęła działać.
Pozytywne zmiany możesz zauważyć już po 4 tygodniach używania BROW. Brwi staną się gęstsze, mocniejsze, a także nieco ciemniejsze. Pamiętaj jednak, że w celu osiągnięcia najlepszych rezultatów należy stosować BROW regularnie przez okres minimum 8-12 tygodni.
Skład odżywki BROW to: Aqua, Propanediol, Glycerin, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Biotinoyl Tripeptide-1, Panax Ginseng Root Extract, Dechloro Dihydroxy Difluoro Ethylcloprostenolamide, Urtica Dioica (Nettle) Extract, Niacinamide, Soluble Collagen, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Sodium Hydroxide.
MOJA OPINIA: Jeśli śledzicie mojego bloga to wiecie, że moje brwi ogólnie są marne. Swego czasu w świetlnych latach młodości wyrywałam brwi dość drastycznie pozostawiając cienki paseczek i niestety to nie wyszło im na dobre. W pewnym momencie nie chciały odrastać, a jeśli już odrastały to bardzo jasne i prawie niewidoczne oraz dodatkowo słabe. W związku z tym od kilku lat w ogóle praktycznie ich nie wyrywam. Skupiłam się na stosowaniu odżywek oraz henny i to w sumie wszystko.
Odżywka Orphica umieszczona jest w opakowaniu podobnym do eyelinera, aplikator jest w postaci pacynki jak przy błyszczyku. Niestety aplikator jest biały i ta gąbeczka z czasem nie wygląda za dobrze jeśli np. nie domyjemy dobrze brwi z makijażu. Aplikacja przebiega bezproblemowo, produkt rozprowadza się łatwo i mnie osobiście nie podrażnia. Po kilku, a raczej kilkunastu tygodniach używania mogę stwierdzić, że mam sporo nowych włosków jeśli chodzi o brwi, niestety nadal muszę wykonywać hennę bo są one jasne (ale taka chyba moja natura). Jestem zadowolona z tego produktu ubolewam natomiast, że mój aplikator nie wygląda już wyjściowo.
Moje brwi po podkreśleniu wyglądają teraz tak jak poniżej. Może nie są idealne ale cieszę się, że nie mam aż tylu prześwitów co kiedyś. Moją obecną zasadą jest nie wyrywanie brwi, czasem tylko przytnę je nożyczkami (pojedyncze włoski), a tak daję im spokój i nie wyrywam.
Kiedyś używałam także olejek rycynowy, ale on jest dość gęsty i tłusty. To taka tańsza alternatywa.
A WY czego używacie do wzmocnienia brwi ? Czy też po prostu nie potrzebujecie niczego.
Ja mam bardzo mocne brwi, więc nie muszę używać żadnych odżywek.
OdpowiedzUsuńTej odżywki sama mogłabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńOo jeszcze jej nie mialam :)
OdpowiedzUsuńMoje brwi raczej nie potrzebują odżywki,więc mimo wszystko nie dla mnie;)
OdpowiedzUsuńJa do brwi niczego nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuń✾ I'm Dollka Blog ✾
Ja nie jestem fanką wzmacniaczy ;) moje są bardzo silne i nie potrzebuję odżywki ;)
OdpowiedzUsuńNa brwi niczego nie stosuję. Z tej firmy miałam serum pod oczy, ale mnie rozczarowało.
OdpowiedzUsuńJa w sumie nie używam niczego do brwi, ale u mnie same rosną ;)
OdpowiedzUsuńMnie by się przydała taka odżywka.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńja teraz używam long 4 lashes ale do rzęs, brwi mi odrosły dzięki lashvolution.
OdpowiedzUsuńJa w tym temacie pomocy nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuń