Dziś chciałam Wam pokazać zestaw do wybielania zębów PURELITE.
Korzyści ze stosowania PureLite Home:
natychmiastowe rezultaty
bezbolesne działanie, brak efektu nadwrażliwości zębów zarówno podczas zabiegu, jak i po zabiegu,
prostota i wygoda użycia - nie wymaga przygotowania barier ochronnych na dziąsła,
szyny termalne w zestawie - nie trzeba ich zamawiać u stomatologa,
bezpieczeństwo - produkt zgodny z obecnie obowiązującymi przepisami.
Wystarczą 2-3 aplikacje PureLite Home, by efekt był widoczny.
Długi termin ważności preparatów
W skład zestawu wchodzi: strzykawka z żelem 10 ml (1 aplikacja 1-1,5 ml na obie nakładki, 6-8 zabiegów); nakładki/szyny termiczne 1 komplet; skala kolorów zębów na kartonie.
MOJA OPINIA: Zacznę od tego, że w zestawie mamy plastikową szynę na zęby umieszczoną w białym pudełeczku oraz strzykawkę z preparatem do wybielania zębów. Przed pierwszym użyciem należy szynę umieścić w wodzie, aby lepiej dopasowała się do naszego uzębienia. Niestety jestem gapa i wrzuciłam ją do wrzątku gdzie skurczyła się o połowę. Na szybko próbowałam uratować sytuację i rozciągałam ją tyle ile mogłam. Ostatecznie szynę używałam do wybielania ale nie było to komfortowe. Gruby żelowy plastik trzymany w buzi przez 30 minut bez mówienia to nic przyjemnego.
I tak do szyny nanosimy ze strzykawki około 1 ml preparatu wkładamy szynę do buzi i siedzimy tak około pół godzinki. Powiem szczerze, że ten żel nie jest całkiem ok - smakuje trochę jak pasta do zębów, po 30 minutach łatwo możemy doczyścić szynę i zęby pozbywając się żelu.
Cały zestaw starcza na kilka dni aplikacji w zależności też ile nanosimy żelu na szynę. Dodam też, że ja używałam tylko szyny do górnego łuku, dolnego nie chciałam wybielać.
Mimo mojej przygody z szyną gdzie ją praktycznie prawie zepsułam, przy regularnym używaniu mogę potwierdzić, że faktycznie produkt wybiela. W moim przypadku jednak nie jest to jakieś spektakularne wybielenie, bo zęby z natury mam dość białe, ale ja widzę efekt.
Do zestawu dołączono także taki próbnik z odcieniami zębów, całkiem przydatna rzecz dla porównania efektu przed i po.
Po wybielaniu moje zęby nie stały się wrażliwe, nigdy takie nie były. Ogólnie należy jednak pamiętać o utrzymywaniu białej diety czyli jedzenie i picie pokarmów, które nie zabarwią nam zębów np należy wystrzegać się czerwonego wina itd.
Ciekawy zestaw i choć wygląda może nieco strasznie to w żaden sposób dla mnie nie był szkodliwy.
Polecam jeśli chcecie sobie delikatnie wybielić zęby.
Fakt, wygląda trochę strasznie, zwłaszcza ogromna strzykawka.
OdpowiedzUsuńmogliby usmiescic preparat w tubce wygladaloby to lepiej no ale strzykawka ma dokladna miarke i latwiej dozowac produkt :)
UsuńMiałam kiedyś podobny zestaw, ale innej marki. Wielkich efektów nie było, za to pojawiła się nadwrażliwość.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takich produktów do wybielania, co najwyżej pasty wybielające.
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś miałam :P
OdpowiedzUsuńNawet bym spróbowała na sobie.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Wygląda przerażająco, jak zobaczyłam na ig myślałam, że to zastrzyki :D
OdpowiedzUsuńja akurat mam wrażliwa dziąsła i zęby, wybielanie zawsze mnie interesowało. fajnie, że pojawił się jakiś pozytywny efekt. próbnik odcieni na pewno jest praktyczny
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie powoduje nadwrażliwości!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa nie sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńWyglada strasznie, ale jest interesujące :D
OdpowiedzUsuńNie widzę, żeby chciało mi się w to bawić, a już wielokrotnie podobnych zestawów próbowałam używać :P
OdpowiedzUsuńjakoś do mnie to nie przemawia :D wołałabym takie coś - użyjesz i już - idealnie białe zęby. Szkoda,że nie ma takich produktów
OdpowiedzUsuńDo mocnego wybielania zębów polecam paski Crest - te to dopiero potrafią zdziałać cuda :)
OdpowiedzUsuń