Dziś przychodzę wreszcie z recenzją kremu KAILAS. Miałam go opisywać chyba z rok temu, ale ciągle o tym zapominałam. Produkt zasługuje na uwagę zwłaszcza w tym sezonie jesienno-zimowym więc już piszę co to za cudo.
OPIS: KAILAS jest wyjątkowo skuteczny przy pielęgnacji skóry z tendencją do: łuszczycy, grzybicy, egzem, hemoroidów, trądziku różowatego, oparzeń, przebarwień, pęknięć, odleżyn, opuchnięć, naciągnięć oraz bólu.
Łagodzi skutki ukąszeń owadów, otarć, skaleczeń oraz podrażnień skóry po goleniu i depilacji.
Przeznaczenie
Krem przeciwdziała wszelkiego typu zanieczyszczeniom skórnym, takim jak:
- trądzik,
- pryszcze,
- kurzajki,
- wypryski i wysypki alergiczne.
MOJA OPINIA: Jest to krem o ziołowym zapachu, dość gęsty i posiada białe zabarwienie. Kiedy mój synek miał obtarty po katarze nos, stwierdziłam, że przetestuję go na nim. Większość produktów aplikowanych na podrażnioną i pękającą skórę po prostu piecze i nie nadaje się do użytku. A tutaj miłe zaskoczenie - synka nic nie piecze, a czerwone ranki już na drugi dzień wyglądają całkiem nieźle - zagojone, skóra miękka i bez suchych skórek. Tak właśnie zaczęła się nasza przygoda z KAILAS. Okazuje się, że krem jest rewelacyjny zarówno wleczeniu cięższych podrażnień jak i typowo trądzikowych wykwitów. Przyznaję, nie wierzyłam, że będzie tak dobry - opakowanie i szata graficzna jakoś do mnie nie przemawiały, ale działanie mówi samo za siebie. I tak stosujemy go na podrażnioną skórę nosa przy katarze, na rozdrapania na twarzy po trądziku, na ukąszenia owadów i właściwie na wszystko. Polecam tego cudaka !
No proszę. Warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńNo i tym mnie przekonałaś ;) Bo opakowanie faktycznie nie jest zachęcające, ale działanie się liczy, a pozory mylą jak widać ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam. Pozdrawiam. :-)
OdpowiedzUsuńteż miałam ten krem, dałam go mamie bo miała wtedy problemy ze skórą. szkoda, że nie występuje w znacznie większym opakowaniu
OdpowiedzUsuńWarto mieć coś takiego w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńNo brzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu przetestować :)
OdpowiedzUsuńMam go w planach wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale warty jest wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNever heard of this product, but seems worth trying out!
OdpowiedzUsuńhttp://asweetwoorld.blogspot.com/
Dla mnie to taki must have :)
OdpowiedzUsuńdobrze że i u Was sie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, póki co mam w apteczce maść z wit. A na podobne problemy, ale jak ją skończę, to chętnie się rozejrzę się za kremem o którym piszesz. Opakowanie bardzo przypomina mi to od plastrów borowinowych. Pisałam o nich kiedyś :)
OdpowiedzUsuńNie szata zdobi ,,kosmetyk". Myślę że te stwierdzenie tutaj pasuje, ja bym właśnie po samym opakowaniu przeszła obojętnie obok tego kremu - teraz wiem, że warto dać mu szanse ;D
OdpowiedzUsuńMnie by się przydał na moje problemy z trądzikiem :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim sporo dobrego.
OdpowiedzUsuńo kremie słyszałam, a nawet miałam go w ręce aczkolwiek jakos nie zzakupiłam:P
OdpowiedzUsuńJak mój młody zacznie chodzic to na jego pierwsze guzy może sie przyda.
OdpowiedzUsuńJuż stosowałam wiele kremów, ale na pewno sprawdzę i ten bo chce mieć skórę jędrną i odpowiednio nawilżoną a strasznie mnie irytuje moja sucha i naciągnięta skóra.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonuje mnie ten krem :(
OdpowiedzUsuńTen krem jest świetny, sama z niego korzystałam i chętnie go polece
OdpowiedzUsuńBardzo szerokie zastosowanie, a jak można na podrażnioną skórę i działa, to muszę go mieć :D
OdpowiedzUsuńMnie by się taki przydał na problemy z trądzikiem :) Muszę się rozejrzeć za nim ;)
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś słyszałam o tym kremie, szkoda tylko że u nas praktycznie nie da się go dostać. Pozostaje zamawianie na zagranicznych stronach i czekanie na przesyłkę :(
OdpowiedzUsuńw polskich aptekach inteernetowych jest :) w stacjonarnych tez bywa
UsuńZapowiada się interesująco , na pewno przetestuję ten krem gdzieś, myślę że będzie dobrze działał.
OdpowiedzUsuń