Strony
▼
czwartek, 25 stycznia 2018
Mount Blanc - czekoladki na walentynki
Walentynki to święto, które coraz częściej obchodzimy w naszym kraju. Niektórzy sądzą, że jest przereklamowane, innym się ono podoba. Ja sądzę, że walentynki powinny być codziennie, codziennie należy drugiej osobie okazywać miłość - gestem, dobrym słowem, uśmiechem.
Kiedy jednak przychodzi ten dzień, a na ulicy widać ludzi z prezentami oraz z kwiatami, aż żal ściska za serce jeśli się samemu nic nie dostało.
Pomysłów na prezenty jest mnóstwo, ja jednak skupię się na tym co jest piękne, praktyczne i z nutką miłosną. Nadaje się nawet do wspólnego spożywania co daje mu dodatkowe walory i niezapomniane przeżycia ;).
Pierwszą moją propozycją jest Czerwone serce Luxury no.4 z pralinkami. Jest to nic innego jak przepiękne wielkie welurowe serce z czekoladkami. Powiem szczerze, że na żywo robi ogromne wrażenie produktu drogiego, luksusowego i najwyższej jakości. Pudełko jest cudownie wykonane i zawiera wyselekcjonowane pralinki, dla każdego coś pysznego. Po otwarciu i spróbowaniu jestem absolutnie kupiona, czekoladki rozpływają się w ustach :)
Druga propozycja jest dla miłośniczek makijażu - są to czekoladki, a dokładniej mini zestaw czterech pomadek wykonanych w całości z czekolady. Powiem szczerze, że wyglądają one obłędnie i nawet mój synek sądził, że to kolejne kosmetyki:) Dla każdej kobiety kochającej makijaż to będzie bardzo niepowtarzalny prezent, który trafi w samo sedno zainteresowań. Jakość wykonania pomadek jest na bardzo wysokim poziomie co powoduje, że aż szkoda je zjeść ;)
Myślę, że takie czekoladki na walentynki ucieszą niejedną kobietę. Kiedy je zobaczyłam na żywo oczy mi się zaświeciły, tak jestem łasuchem przyznaję się bez bicia. Ta cała oprawa i sam pomysł wg mnie jest znakomity. A Wam jak się podobają produkty Mount Blanc ?
Tak pięknie wyglądają, że aż szkoda jeść :D
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam :)
UsuńZarówno to wielkie serce jak i te szminki są świetne! :) Nigdy bym nie pomyślała że dla miłośniczek makijażu coś takiego może być :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko^^
Pomadki genialne :D
OdpowiedzUsuńPiękne są, ale też drogie.
OdpowiedzUsuńSzminkowe czekoladki to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńja bym ich nie zjadła, jak już ktoś tutaj pisał - szkoda jeść bo są tak ładne!
OdpowiedzUsuńCzekoladki-pomadki wyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym takim pudełkiem ;) mniam
OdpowiedzUsuńZ takiej bombonierki chyba każdy się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńTe pomadkowe czekoladki są ekstra.
OdpowiedzUsuńPiękna bombonierka :)
OdpowiedzUsuńSzminki bym oszczędziła i pewnie leżałyby u mnie wieki jak piernik z Oktoberfestu ;P
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam, u mnie będzie lepszy obiad i może coś słodkiego przygotuję na deser ;) Przeraża mnie to jak czas leci, już walentynki ...
jadłabym <3
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygadają te czekoladki :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńwow, wyglądają przepysznie , szczególnie te szmineczki
OdpowiedzUsuńAleż cudnie i apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńte czekoladowe pomadki są genialne :)
OdpowiedzUsuń