Dzisiaj chciałam Wam Kochani pokazać czarne mydło z WHITE FLOWERS.
OPIS: Czarne mydło z dodatkiem minerałów Morza Martwego i olejem z oliwek do każdego rodzaju cery, również wrażliwej i problematycznej. Tradycyjne mydło z Maroka, produkowane ręcznie ze zmiażdżonych oliwek o uniwersalnym zastosowaniu: do codziennego mycia twarzy i całego ciała, oraz jako peeling enzymatyczny. Znane z rytuału Hamman dogłębnie oczyszcza, wygładza i nawilża skórę przygotowując ją do intensywnego wchłaniania składników odżywczych, m.in. wit. E, zawartej w oliwkach oraz cennych minerałów Morza Martwego. Efektem stosowania mydła będzie gładka i odżywiona skóra, a jej niedoskonałości zredukowane.
MOJA OPINIA: Czarne mydło tak naprawdę znam od kilku lat. Lubię do niego wracać bo jest zupełnie inne niż tradycyjne mydła. Jest to gęsta maź o miodowo-oliwkowym zapachu, tak mi się kojarzy jak je wącham. Tego typu produktów używam na wiele sposobów począwszy od mycia buzi, ale ostrzegam - jest bardzo silnie oczyszczające. Korzystam też z niego w przypadku mycia ciała. Włosy także można nim potraktować, aczkolwiek jeszcze się nie zdecydowałam. Czekam aż skończę swoją terapię naftą kosmetyczną i wtedy będę mogła je stosować, tak sobie wymyśliłam :).
Czarne mydło jest to produkt ogromnie wydajny, starczy na miesiące użytkowania. Nie używam go codziennie bo nie zawsze moja skóra potrzebuje takiego mocnego oczyszczenia. To mydło mogę Wam serdecznie polecić bo ma bardzo dobry skład i dodatkowo nie śmierdzi co też jest istotne przy codziennym użytkowaniu. Kultowy produkt, który po prostu trzeba poznać.
Miałam okazję poznać takie mydełko ale innej marki, byłam z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńUwielbiam działanie czarnego mydła :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji zapoznać się z takim mydłem:) wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńO widzisz słoneczko przypomniałaś mi , ze tez miałam napisać o nim, ja jestem zakochana w nim baaardzo ! :)
OdpowiedzUsuńTo mydło także polubiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czarne mydła :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, ale ogólnie lubię, zwłaszcza jako peeling do skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo lubilam, ogólnie czarne mydło jest świetne :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przetestować!
OdpowiedzUsuńMój blog
Z opisu wygląda na super produkt :) Muszę kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest dostępne w Rossmann?
OdpowiedzUsuńTak, są :)
UsuńPrzerobiłam kilka różnych, ale to właśnie ze względu na minerały z morza martwego ominęłam :).
OdpowiedzUsuńTakie płynne mydełko? Bardzo fajnie i ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńczarne mydło to kosmetyk , o którym myślę już od dawna. swoją skórę zazwyczaj oczyszczam delikatnymi produktami jednak od czasu do czasu przydałoby mi się coś mocniejszego
OdpowiedzUsuńFajne. Nie miałam jeszcze takiego.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie używania takiego mydła z Nacomi i naprawdę świetnie radzi sobie z moją mieszaną cerą :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mydełka, tego konkretnie nie miałam :D Też jak Ty używam je od czasu do czasu, codziennie z pewnością za mocno by oczyściło skórę
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i muszę kupić kolejne opakowanie bo moje obecne dobija dna ;)
OdpowiedzUsuń