czwartek, 28 czerwca 2018

TISANE SPORT - balsam do ust

Dzisiaj chciałam Wam pokazać nowość czyli balsam do ust TISANE SPORT. Będzie to pierwsze wrażenie, bo pomadka jest nowością i mam ją od niedawna.

OPIS: Polecana dla miłośników sportów letnich i zimowych. Zarówno dla amatorów sportu, jak i profesjonalistów. Zawiera filtry ochronne (UVA/UVB) SPF 30.




MOJA OPINIA: Jeśli mnie znacie to wiecie, że bardzo lubię Tisane. Ich balsam w słoiczku uważam, że jest najlepszy ze wszystkich, które są na rynku. Zawsze chętnie go kupuję i poznaję te standardowe oraz nowe wersje. Jakieś parę lat temu używałam i zużyłam wersję TISANE SUNTIME. Ona była fantastyczna na lato - zawierała filtr przeciwsłoneczny i była bardzo komfortowa. Niestety nie mogłam jej spotkać w sklepach. 

Ta wersja czyli Tisane sport jest bardzo podobna do tej pomadki suntime, być może jest to po prostu jej następca. Pomadka na początku jest dość twarda i zbita jednak od razu ładnie sunie po ustach i natychmiastowo je nawilża. Co ciekawe nie zaobserwowałam na ustach powstawania białego filmu co często ma miejsce w przypadku pomadek przeciwsłonecznych.  Pomadka nie posiada chemicznego obrzydliwego posmaku, który niestety także zdarza się przy tego typu produktach. Ładnie nawilża ona usta, jest w prostym higienicznym opakowaniu z którego podejrzewam zmażą się napisy. Zwykle właśnie tak się dzieje, ale dla mnie to nie jest znaczący minus bo liczy się działanie. Póki co stosuję pomadkę codziennie i bardzo mi odpowiada. Nie miałam okazji leżeć kilka godzin plackiem na plaży i w ten sposób jej testować, ale tego po prostu nie robię. Myślę, że warto ją przetestować. Jedyne co mi w niej przeszkadza to słodki zapach gumy balonowej. To rzecz gustu. Poza tym uważam, że jest naprawdę godna wypróbowania.   


25 komentarzy:

  1. ja też używam ten pomadki i bardzo ją lubię. kosmetyki do ust Tisane są fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam właśnie na blogu u Żanety ☺ ale zupełnie nie znam. Może kiedyś. ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam ją już u kogoś na blogu i o zawał przyprawia mnie ten skład. W życiu na usta bym tego nie nałożyła.

    P.S "Pomaska" chyba pomadka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki :) a wiesz, że program nie nie podkreślił tego słowa :(
      Ja tisane uwielbiam i sklady raczej mają dobre zwłaszcza seria dla dzieci, ale te z spf bardziej utwardzane zawsze maja sklad gorszy ale to wiadomo, mnie to akurat jeśli chodzi o te firmę i produkty do ust nie zniechęca :)

      Usuń
    2. Program też nie jest zawsze nie omylny, ale nie miałam nic złego na myśli :)Ja mam bardziej naturalne "zaświrowane" podejście :)

      Usuń
  4. Wiele dobrego o tej marce słyszałem:)
    Zapraszam do mnie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystko ok ale ta parafina .. :( dale już składu nie chciało mi się czytać .

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba miałam inną wersję, a może nadal gdzieś mam, ale miłości tu nie było :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że mają wersję sportową, chętnie ją wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam markę, ale nie używam mazidełek do ust - jedynie kolorowe pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze, ale miały moje córki i chwaliły. Przy okazji też chcę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam najczęściej z Nivea, ale może i na nią się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio na nią trafiłam i chyba zabiorę ją ze sobą na wyjazd :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam, że ta firma jest super, jeśli chodzi o jakość pomadek :) Skończę swoje Carmexy i z chęcią przetestuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj to zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba nie kojarzę tej marki...Ale produkt wygląda ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie miałam okazji wypróbować tego balsamu. ;)
    malgorzatt.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię ich produkty do ust jednak wole ten w słoiczku bo jest lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mimo, iż nie cierpię sportu i wszystko co z nim związane mnie zniechęca to kosmetyki chba do tego nie należą. ;) Ostatnio potrzebowałam takiej pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię tą firmę ale o tej nowości jeszcze nie słyszałam, wygląda ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tej marki, ale jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Po przeczytaniu twojej recenzji koniecznie muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Słyszałam o niej wiele dobrego, ale jakoś nie miałam okazji jej wypróbować <3 Teraz napewno skorzystam :)
    Zapraszam do mnie : idont-bite.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Tej wersji jeszcze nie miałam,ale z racji,że lubię TISANE - chętnie bym ją poznała i przetestowała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl