OPIS: Polecana dla miłośników sportów letnich i zimowych. Zarówno dla amatorów sportu, jak i profesjonalistów. Zawiera filtry ochronne (UVA/UVB) SPF 30.
MOJA OPINIA: Jeśli mnie znacie to wiecie, że bardzo lubię Tisane. Ich balsam w słoiczku uważam, że jest najlepszy ze wszystkich, które są na rynku. Zawsze chętnie go kupuję i poznaję te standardowe oraz nowe wersje. Jakieś parę lat temu używałam i zużyłam wersję TISANE SUNTIME. Ona była fantastyczna na lato - zawierała filtr przeciwsłoneczny i była bardzo komfortowa. Niestety nie mogłam jej spotkać w sklepach.
Ta wersja czyli Tisane sport jest bardzo podobna do tej pomadki suntime, być może jest to po prostu jej następca. Pomadka na początku jest dość twarda i zbita jednak od razu ładnie sunie po ustach i natychmiastowo je nawilża. Co ciekawe nie zaobserwowałam na ustach powstawania białego filmu co często ma miejsce w przypadku pomadek przeciwsłonecznych. Pomadka nie posiada chemicznego obrzydliwego posmaku, który niestety także zdarza się przy tego typu produktach. Ładnie nawilża ona usta, jest w prostym higienicznym opakowaniu z którego podejrzewam zmażą się napisy. Zwykle właśnie tak się dzieje, ale dla mnie to nie jest znaczący minus bo liczy się działanie. Póki co stosuję pomadkę codziennie i bardzo mi odpowiada. Nie miałam okazji leżeć kilka godzin plackiem na plaży i w ten sposób jej testować, ale tego po prostu nie robię. Myślę, że warto ją przetestować. Jedyne co mi w niej przeszkadza to słodki zapach gumy balonowej. To rzecz gustu. Poza tym uważam, że jest naprawdę godna wypróbowania.
Mam ją od kilku dni :)
OdpowiedzUsuńja też używam ten pomadki i bardzo ją lubię. kosmetyki do ust Tisane są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie na blogu u Żanety ☺ ale zupełnie nie znam. Może kiedyś. ..
OdpowiedzUsuńWidziałam ją już u kogoś na blogu i o zawał przyprawia mnie ten skład. W życiu na usta bym tego nie nałożyła.
OdpowiedzUsuńP.S "Pomaska" chyba pomadka :)
dzieki :) a wiesz, że program nie nie podkreślił tego słowa :(
UsuńJa tisane uwielbiam i sklady raczej mają dobre zwłaszcza seria dla dzieci, ale te z spf bardziej utwardzane zawsze maja sklad gorszy ale to wiadomo, mnie to akurat jeśli chodzi o te firmę i produkty do ust nie zniechęca :)
Program też nie jest zawsze nie omylny, ale nie miałam nic złego na myśli :)Ja mam bardziej naturalne "zaświrowane" podejście :)
UsuńWiele dobrego o tej marce słyszałem:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :)
wszystko ok ale ta parafina .. :( dale już składu nie chciało mi się czytać .
OdpowiedzUsuńChyba miałam inną wersję, a może nadal gdzieś mam, ale miłości tu nie było :P
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają wersję sportową, chętnie ją wypróbuję!
OdpowiedzUsuńZnam markę, ale nie używam mazidełek do ust - jedynie kolorowe pomadki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale miały moje córki i chwaliły. Przy okazji też chcę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa używam najczęściej z Nivea, ale może i na nią się skuszę?
OdpowiedzUsuńOstatnio na nią trafiłam i chyba zabiorę ją ze sobą na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że ta firma jest super, jeśli chodzi o jakość pomadek :) Skończę swoje Carmexy i z chęcią przetestuje :)
OdpowiedzUsuńOj to zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChyba nie kojarzę tej marki...Ale produkt wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji wypróbować tego balsamu. ;)
OdpowiedzUsuńmalgorzatt.pl
Bardzo lubię ich produkty do ust jednak wole ten w słoiczku bo jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńMimo, iż nie cierpię sportu i wszystko co z nim związane mnie zniechęca to kosmetyki chba do tego nie należą. ;) Ostatnio potrzebowałam takiej pomadki.
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę ale o tej nowości jeszcze nie słyszałam, wygląda ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu twojej recenzji koniecznie muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego, ale jakoś nie miałam okazji jej wypróbować <3 Teraz napewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : idont-bite.blogspot.com
Tej wersji jeszcze nie miałam,ale z racji,że lubię TISANE - chętnie bym ją poznała i przetestowała.
OdpowiedzUsuń