- zawiera Panthenol
- idealnie usuwa tłuszcz
- zawiera olejek arganowy
- delikatny dla dłoni
FLO Płyn uniwersalny
Wyjątkowa formuła płynu uniwersalnego FLO skutecznie czyści wszystkie powierzchnie zmywalne. Delikatnie je pielęgnuje pozostawiając bez smug i zabrudzeń. Wspaniały, aromatyczny i długotrwały - zapach pozwala cieszyć się czystością i świeżością.
- długotrwały zapach
- delikatna pielęgnacja
- brak smug
- extra skuteczny
Wyjątkowa formuła płynu uniwersalnego FLO skutecznie czyści wszystkie powierzchnie zmywalne. Delikatnie je pielęgnuje pozostawiając bez smug i zabrudzeń. Wspaniały, aromatyczny i długotrwały - zapach pozwala cieszyć się czystością i świeżością.
- długotrwały zapach
- delikatna pielęgnacja
- brak smug
- extra skuteczny
MOJA OPINIA: Jak wiecie nie samymi kosmetykami człowiek żyje. Lubię od czasu do czasu pokazać coś z chemii domowej bo używam jej często i nie wszystko mi się sprawdza. Zresztą skoro coś używam regularnie to warto powiedzieć o tym innym bo mieszkanie samo się nie posprząta :)
Może zacznę od balsamów do mycia naczyń - są to płyny oparte na łatwo biodegradowalnych środkach powierzchniowo czynnych wzbogacone o dodatkowe ekstrakty roślinne. Mam wersję Aloe Vera, która ma białą gęstą konsystencję, arganową dającą nieco bardziej żółty kolor oraz Red Fruits, która jest moim faworytem. Dwa pierwsze płyny mają mleczne kremowe konsystencje zaś wersja z owocami jest bardziej żelowa i pachnie obłędnie malinami. Produkty te stosuję głównie do tych naczyń, których nie można myć w zmywarce czyli porcelana, garnki itd. Lubię je za to, że robią to co trzeba i przy tym nie wylewają się jak woda, starczają na dłużej.
Płyny uniwersalne z kolei mam w dwóch wersjach - hiszpańskie pomelo, które pachnie cytrusami i nie jest to bynajmniej zapach kostki do WC tylko całkiem dojrzałej świeżo obranej pomarańczy. Wersja eukaliptusowa daje moc świeżości czystości i kojarzy mi się z czystą bawełną czyli zapachem, który często spotykamy w świeczkach zapachowych. Zwykle mam do umycia płytki w łazience, kuchni i przedpokoju - to takie miejsca, które często się brudzą i nieposprzątane przenoszą nieczystości po całym mieszkaniu. Działają w porządku, ale zwykle tego typu płyny kupuję ze względu na zapach, który tutaj jest niespotkany jeśli chodzi o drogeryjne produkty.
Produkty te mają też oznaczenia niemieckiej jakości PCC, co daje się odczuć przy częstym korzystaniu.
Z produktów jestem bardzo zadowolona, jeśli będziecie je widzieć gdzieś na sklepowych półkach to warto po nie sięgnąć - dobre produkty spełniające swoje funkcje w 100%.
Do podłogi bym wypróbowała, ale do naczyń mam niezastąpiony fairy i nie zmieniam ;]
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale płyny bym spróbowała. Zapraszam i do mnie :)
OdpowiedzUsuńte balsamy mają fajne pompki :D
OdpowiedzUsuńFajne, ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego tej marki jednak chętnie to zmienię. lubię gdy podłogi po myciu pięknie pachną.
OdpowiedzUsuńSkoro polecasz to będę o nich pamiętać na zakupach.
OdpowiedzUsuńChyba ich nie znam.
OdpowiedzUsuńNie znam marki. Do naczyń używam Ludwika i Fairy - są najlepsze. Ale do podłogi może i bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale musze się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńCzy gdzieś są stacjonarnie do kupienia?
OdpowiedzUsuńosobiscie nie widzialam stacjonarnie ale online np w superkoszyk
UsuńPolubiłam się z tymi produktami :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już na kilku blogach o produktach tej marki :)
OdpowiedzUsuńJeśli spotkam gdzieś te produkty to chętnie je kupię. :)
OdpowiedzUsuńfajnie że są milsze - jak mniemam - zapachy, jakby nie było uprzyjemnacz jakś jest
OdpowiedzUsuńNie znam, nie miałam, nie wpadły mi jakoś szczególnie w oko :P
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie miałam styczności z tą marką oraz jej produktami,ale...Bardzo chętnie poznałabym je bliżej.
OdpowiedzUsuńP.S Dużym plusem są praktyczne dozowniki przy płynach do mycia naczyń :)
Jak uda mi się gdzieś dorwać płyn do mycia, to na pewno kupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń