Strony
▼
wtorek, 25 września 2018
Mój minimalizm - Sprzątanie szafy
Od razu uprzedzam pytania, że minimalistką nie jestem. Staram się jednak w ostatnim czasie podchodzić do moich ubrań z nieco większą refleksją i wyciągać wnioski.
Robiąc porządki w szafie zdecydowałam się napisać o tym post. Prawda jest taka, że moja szafa jest większa niż w starym mieszkaniu, ale i tak nie umiem tego jakoś sensownie ułożyć.
Postawiłam tym razem na zwykłe układanie w szufladach metodą własną. Zamierzam nabyć w IKEA kilka pojemników do skorzystania częściowo z metody kon marie. Niestety w związku z tym, że pojemników nie mam tyle ile potrzebuję to układam rzeczy po prostu standardowo z tym, że zaginam je jeszcze raz na pół. Robią się wtedy takie mniejsze pakieciki swetrów.
Dlaczego zachęcam Was do przejrzenia szafy ?
Dzięki temu zobaczycie co tak naprawdę w niej jest. Ja dowiedziałam się, że mam sporo bluz i cienkich, miłych dla ciała sweterków. Brakuje mi natomiast czegoś pod taki sweterek co będzie miłe w dotyki i najlepiej nie gniotące się.
Mam też ogrom spodni jeansowych, muszę je wszystkie po kolei zacząć nosić bo wtedy sprawdzę czy w ogóle noszę je chętnie czy nie.
Odłożyłam sporo ubrań typowo letnich, które zamierzam schować na szafie w jakimś sensownym pudełku.
Torebek mam zdaje się trzy więc nie ma tragedii - włożyłam te nieużywane do worka i zastanawiam się gdzie je upchnąć. Część rzeczy odłożyłam na sprzedaż bo były założone raz lub ani razu.
Muszę jeszcze przejrzeć bieliznę w tym skarpetki, które pomału trzeba by wymienić. Mam wrażenie, że mam mnóstwo majteczek a chodzę ciągle w tych które są na wierzchu na półce.
Dajcie znać czy macie jakieś patenty na ogarnięcie szafy ?
Gdzie chowacie swetry, gdzie jeansy, co wieszacie na wieszakach ?
Moje pojęcie minimalizmu póki co doprowadziło do tego, że:
- przeglądam wszystkie rzeczy - patrzę czy jest jakaś plama czy dziura
- wyrzucam wszystkie rzeczy niewygodne, znoszone i zwyczajnie te, których nie lubię
- staram się zastanowić kiedy ostatnio miałam daną rzecz na sobie
- grupuję rzeczy podobne i trzymam obok siebie
- wystawiam na sprzedaż to co jest w stanie idealnym i wiem, że tego nie założę.
Reszta rzeczy, która została jest na spokojnie do przemyślenia.
A teraz biorę się za cerowanie dwóch swetrów, które uwielbiam i zamierzam jeszcze nosić ;)
Ja w wakacje pozbyłam się niepotrzebnych ubrań. Od razu zrobiło mi się więcej miejsca w garderobie.
OdpowiedzUsuńSzafa pełna a ja nie mam w czym chodzić :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno robiłam porządki w szafie :) i od jakiegoś czasu zmieniłam podejście do zakupów
OdpowiedzUsuńJa sama muszę zrobić porządki w szafie i przebrać niektóre ubrania w których już nie chodzę :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to robić porządki regularnie, ja na przykad często zapominałam, że coś mam i na zkaupach kupowałam podobną rzecz. Ja najchętniem wszystko powiesiłabym na wieszakach. Ale niestety moja szafa jest na to za mała dlatego swetry i dżinsy trzymam poukładane. A koszule, materialowe spodnie, często zakładane sweterki wiszą na wieszakach:)
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam że mam deficyt w szafie. Szczególnie spodnie i t-shirty ☺
OdpowiedzUsuńJejku, jaki porządek i luz, przeraziłabyś się widząc moją mega długą szafę na ponad 4 m i wielką na całą ścianę. A i tak się nie mieszczę. Przydałaby mi się w realnym życiu taka uporządkowana koleżanka jak Ty , która pomogłaby mi z syndromem chomika
OdpowiedzUsuńja właśnie szukam dla siebie idealnej szafy. już tyle stron co przejrzałam, nic ciekawego nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńO jak ładnie poukładane. Ja też bardzo się staram i co z tego starania mam XD A bałaganik malutki taki ;)
OdpowiedzUsuńJa regularnie przeglądam swoją szafę, choć przydałaby się jeszcze jedna :D. Jednak nie mam problemu ze sprawdzaniem i wyrzucaniem :)
OdpowiedzUsuńTuż pod koniec wakacji postanowiłam zrobić czyszczenie szafy i też znalazłam dużo ubrać, które nie nadają się już do noszenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja mam bardzo mało ubrań bo przytyłam o dwa rozmiary, więc pozbylam się tych ciasnych bo i tak były nie modne.
OdpowiedzUsuńJa też miałam trudność ze zorganizowaniem swojej szafy, ale to się zmieniło, gdy wprowadził się mój chłopak i musiałam podzielić miejsce na pół :D Jak się chce, to naprawdę można utrzymywać porządek haha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
www.nataliasiejka.pl (klik)
Regularnie przeglądam ubrania i z ilością też nie przeginam, bo raczej we wszystkich chodzę. Torebek mam więcej, bo lubię mieć różne kolory:)
OdpowiedzUsuńU mnie w szafie 3/4 czerni i kilka innych barw :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ! :)
https://creamshine.blogspot.com/
Szafę porządkuję i przeglądam regularnie, a buty zawsze trzymam po sezonie w ich oryginalnych pudełkach 😁
OdpowiedzUsuńTeż musze uporządkować swoją szafe na jesień:)
OdpowiedzUsuńOsobiście zaprojektowałam szafę w ten sposób, że 80% ubrań wisi na wieszakach. Na górnej "półce" wiszą bluzki/koszule/sukienki/marynarki/kurtki. Na dolnej półce wiszą spodnie i spódnice. Dzięki temu dokładnie wiem co mam w szafie. Pozostawiłam sobie 2 półki, na których leżą szale/sweterki oraz piżamy + ubrania typu podkoszulki, getry, bluzki do "po domu".
OdpowiedzUsuńja się zabieram za sprzątanie od nie wiem kiedy :) i nawet nie zaczęłam:)!
OdpowiedzUsuńbardzo często robię porządki w szafie i oddaję rzeczy zaprzyjaźnionej, biednej rodzinie z dużą gromadką dzieci. Jednak i tak mam wrażenie, ze nic mi nie ubywa.
OdpowiedzUsuńMyśle ze wielu z nas poprzez trendy i wszechobecne reklamy ten minimalizm całkiem zaniknął.
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko w jednym miejscu, bo nie mam wiele rzeczy, więc nie muszę chować czegoś na zimę czy na lato;) Najważniejsze to spróbować stworzyć kilka zestawów z ubrań, które masz, a zakupy odłożyć jak najbardziej w czasie. Wtedy zobaczysz co rzeczywiście nowego potrzebujesz,a bez czego się obejdziesz :)
OdpowiedzUsuńMuszę zabrać się za swoją szafę :/
OdpowiedzUsuńJa mam problem z tym. Mam ciuchy w szafie, drugiej w kartonach pod łóżkiem, w wersalce - wszędzie - cześć wystawiłam na akcji część jest za dużych, część za małych... Nie ogarniam już tego :(
OdpowiedzUsuńja mieszczę się w jednej komodzie, a jakby było trzeba, to i 2/3 tej komody :D
OdpowiedzUsuńAż smutno mi teraz jak patrzę na własną...
OdpowiedzUsuń