Dziś Kochani chciałam Wam przedstawić mój ulubiony szampon do włosów La Roche-Posay Kerium DS. Jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że pojawił się on już wiele razy w projektach denko. Zawsze po niego sięgam kiedy moja skóra głowy jest w gorszym stanie. Jest to stały bywalec mojej łazienki.
OPIS: Szampon La Roche-Posay Kerium DS skutecznie oczyszcza skórę głowy, dokładnie myje włosy i przywraca im naturalne piękno.
Właściwości:
- likwiduje łupież
- regeneruje i odżywia włosy
- intensywnie nawilża
- zmniejsza łamliwość włosów
- nadaje włosom miękkość
MOJA OPINIA: Szampon ten poznałam już wiele lat temu, poleciła mi go Pani dermatolog. Pomyślałam wtedy, że kupię i wypróbuję nic przecież nie tracę. Moja skóra głowy miewa lepsze i gorsze momenty. Kiedy jest gorzej zaczyna swędzić pojawia się łupież i podrażnienie, włosy lecą garściami. Wtedy potrzebuję szamponu, który ukoi to wszystko i sprawi, że nie będę co chwile się drapać. To nie jest łatwe zadanie, bo wypróbowałam już wiele produktów dostępnych na rynku i tak naprawdę zawsze wracam do tego właśnie szamponu.
Szampon jest bezbarwny o klarownej konsystencji bez perłowego dodatku. Tworzy on na głowie lekką delikatną piankę, która bardzo dobrze myje i oczyszcza skórę głowy. Przeznaczony jest do intensywnej kuracji przeciwłupieżowej. Według instrukcji w celu osiągnięcia optymalnych rezultatów, zabieg należy przeprowadzać 2 razy w tygodniu przez okres 3 tygodni. Niewielką ilość preparatu trzeba nanieść na wilgotne włosy. Delikatnie rozprowadzić do uzyskania piany i wmasować w skórę głowy. Pozostawić na kilka minut oraz spłukać.
Ci którzy podobnie jak ja borykają się z ŁZS skóry głowy wiedzą, że to walka na całe życie. Natomiast kiedy skóra głowy jest w opłakanym stanie - nie oszukujmy się każdy ma ochotę przetestować różne szampony - sięgam po coś innego. Niestety eksperymenty nie zawsze się dobrze kończą. Zawsze wtedy właśnie wracam do KERIUM DS bo on ratuje mnie już od pierwszego umycia. Zapytacie pewnie dlaczego w takim razie myję skórę głowy także innymi szamponami. Otóż jak wiecie lubię nowości, kiedy skóra głowy jest w dobrej kondycji wtedy staram się wprowadzić inny szampon żeby zobaczyć czy się sprawdzi. Mam włosy blond więc też potrzebuję produktów, które utrzymają ten chłodny odcień. Zawsze prędzej czy później wracam do KERIUM DS, co zresztą widać w moich projektach denko - regularnie denkuję jego kolejne opakowania.
Szamponu mamy 125 ml jednak jest on bardzo wydajny i dość gęsty. Lepiej użyć go mniej bo zapewniam Was, że mała ilość też wystarczy na umycie głowy.
Jeśli borykacie się z łupieżem oraz swędzącą, podrażnioną skórą głowy wypróbuje koniecznie ten szampon - na pewno Wam pomoże jeśli będziecie go używać zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja zaczęłam do stosować podczas pierwszej ciąży czyli około 2012 roku i ciągle gości on w mojej łazience.
Będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńteż muszę wypróbować ten szampon bo jak wiesz mój skalp też dostarcza mi wielu problemów
OdpowiedzUsuńMój ukochany boryka się z ŁZS i wiem, jak ciężko znaleźć fajny szampon. Przekażę mu i sprawdzimy :)
OdpowiedzUsuńPolecę koleżance :)
OdpowiedzUsuńDziałanie idealne dla moich potrzeb :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, jedynie kosmetyki do twarzy od nich.
OdpowiedzUsuńMoja skóra głowy też jest problematyczna, chociaż nie zawsze. Dobrze wiedzieć, że ten szampon się sprawdza na takie dolegliwości.
OdpowiedzUsuńfirma La Roche bardzo mnie interesuje, jednak bardziej ciekawią mnie ich produkty do twarzy
OdpowiedzUsuńMuszę go sobie kupić!
OdpowiedzUsuńOd kiedy zwracam uwagę na CB w szamponach, zwłaszcza wysoko w składzie, to nagle nie mam łupieżu, który nękał mnie od lat :/
OdpowiedzUsuń