W IKEA bywam dość często ostatnio i mam już trochę jej dość :) Serio. Potrzebowałam jakiś czas temu stół, który wymienialiśmy, potem pod wpływem chwili nabyłam kilka rzeczy, które zdecydowałam się jednak zwrócić więc znowu podróż i oddawanie. Bardzo sobie cenię tę politykę firmy, gdzie można towar zwrócić.
Tym razem zakupy też konieczne nabyłam lampę do łazienki, ale ona raczej was nie będzie interesować. Pokażę więc inne zakupy już z serii świątecznej. Choć ja ich używam cały czas, prócz szklanych bombek, które czekają.
Powyżej jak widzicie serwetnik czyli coś przydatnego oraz takie podkładki gwiazdki pod świece lub pod coś innego.
Poniżej bombki w piękne wzory grzybowe oraz świeczka w kształcie jabłka.
Zastanawiałam się jeszcze nad małą choinką sztuczną bo mają piękne gęste, ale w końcu mamy dopiero listopad. Z drugiej strony jakoś tak sprawia mi przyjemność szykowanie się do świąt. Za chwilę ich nie będzie, jak co roku czas szybko płynie.
Poniżej bombki z materiału w postaci muchomorków bezpieczne dla dzieci czy zwierząt bo się nie zbiją.
Na koniec latarenka, która uroczyła mnie swoim kształtem. Wiecie, że to moja pierwsza ? Nigdy żadnej nie kupiłam bo jakoś zawsze to nie było to, ale ta mnie urzekła kształtem - jest metalowo-szklana. Do niej oczywiście nabyłam standardową świecę.
Teraz jest jakaś promocja cenowa bo za latarenkę i świece płaciłam mniej niż cena na etykiecie.
Czy chcielibyście częściej tego typu posty ?
Gdybym miał do niej bliżej, to częściej bym bywała ;)
OdpowiedzUsuńTe bombki z materiału to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńAle świetne rzeczy wypatrzyłaś:) Bardzo lubię tego typu posty, lampę też chętnie bym zobaczyła. Ja ostatnio byłam w Ikei kiedy jeszcze nie było ozdób świątecznych:)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńCiągle mi nie po drodze, ale chętnie zajrzę jak będzie okazja ☺
OdpowiedzUsuńDawno tam nie byłam, ale wierze że w okresie świątecznym można kupić coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńHmm lubię ikeę, ale nie lubię tych tłumów. Nie da się wtedy podumać, podotykać. Latarenkę nabyłam kilka dni przed promocją i bardzo żałowałam, że tak przepłaciłem.
OdpowiedzUsuńTak tak, więcej takich postów
Jaka fajna bombka z materiału.
OdpowiedzUsuńJa się teraz wybieram bo promocja :) dziękuję za inspirację Tobie. Piękne te czerwone bombki w kształcie szyszki lubię właśnie połączenie złota oraz czerwienie. Dobrze, że aż tak blisko do Ikea nie ma.
OdpowiedzUsuńwow, same wspaniałości,muszę namówić chłopaka na wizytę w ikei, dla nas to spora eskapada bo w promieniu kilkudziesięciu km. żadnej nie ma.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten mix w pudełku czyli bąbki f=gzrybki i szyszki
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta bombka!
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki do mieszkania!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Też już zaczynam kupować ozdoby świąteczne :) Ładne są w Pepco ;)
OdpowiedzUsuńJa też już powoli zaczynam się zaopatrywać w świąteczne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńBombki muchomorki wyglądają uroczo :) Ja do Ikei pewnie też zawitam i coś wpadnie świątecznego :) W tym roku kusi mnie serwetnik gwiazdka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ikea :D
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie byłam w Ikei :)
OdpowiedzUsuń