Strony

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Natura Receptura - półprodukty do przepisów

Dziś chciałam Wam pokazać fajne półprodukty i surowce do przepisów ale także do używania solo. Pochodzą one ze strony Natura Receptura.


Peeling kokosowy - służy mi głównie do robienia peelingów twarzy - wystarczy zmieszać go z olejem i gotowe mamy naturalny prosty peeling. Drobinki jego są bardzo malutkie, dodatkowym atutem jest zapach kokosowy. Do peelingów dodaję zwykle właśnie naturalny olej z pestek śliwki lub naturalny olej z nasion dzikiej róży. Jednak oleje stosuję także do innych zastosowań na przykład do zrobienia kul do kąpieli.  

Hydrolat z róży damasceńskiej chętnie używam do przemywania twarzy przed nałożeniem kremu. Podobnie jak hydrolat z neroli również stosuję w ten sposób często jeszcze spryskuję nimi maseczki glinkowe. 

Do kul do kąpieli używam też naturalnych olejków eterycznych takich jak eukaliptusowy, cytrynowy, pomarańczowy czy z drzewa różanego. Nie używam ich wszystkich w jednym przepisie bo byłoby zbyt intensywnie. 

Na koniec przedstawiam Wam przykładowy przepis na kule do kąpieli:

1 szklanka sody (wodorowęglanu sodu)
1/2 szklanki kwasu cytrynowego

1 łyżeczka olejku eterycznego z drzewa różanego 
20 ml (4 łyżeczki) olejów roślinnych z nasion dzikiej róży
Do miski dodaję suche składniki stopniowo dodając olej oraz olejek. Kiedy masa jest zbyt sucha spryskuję ją hydrolatem różanym lub innym, jaki mam pod ręką. Formuję kule w dłoniach oraz wkładam do odpowiednich foremek. Następnie po kilku godzinach wyjmuję i przekładam je do suchego miejsca zawijając zwykle w papier. Czasem dodaję do takich kul barwniki jeśli posiadam takie na stanie fajnym pomysłem jest np dodanie zielonej spiruliny czy alg. 

A Wy lubicie robić własne kule do kąpieli ?




13 komentarzy:

  1. fajne zamówienie, już dawno nie robiłam własnych peelingów

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie samodzielnie robione kule muszą wyglądać uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobne produkty znam z innych firma, ale te zwracają uwagę świetną szatą graficzną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie próbowałam robić własnej kuli, ale chyba pora spróbować!
    Pozdrawiam,
    Aldrazek

    OdpowiedzUsuń
  5. Kule też kiedyś robiłam, ale to było przed dzieckiem, jak było duuuużo czasu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja wlasnie z dziecmi robie kule :) ja tylko pokazuje ile czego wsypac reszta nalezy do nich ;)

      Usuń
  6. chce w przyszlosci zrobic samemu

    OdpowiedzUsuń
  7. musze i ja w końcu takie kule zrobić sama. uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się kiedyś w końcu wziąć za zrobienie kuli do kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja po świętach mam właśnie zamiar zabrać się za zrobienie domowych kul do kąpieli, bo już dawno nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Porobiłabym to i owo z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie robiłam nigdy kul do kąpieli. Dodaję sobie Twój wpis do zakładek i spróbuję już po świętach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl