Jeżyk zwany Pajacykiem – Alicja Podgrodzka

Dziś chciałam Wam przedstawić przepiękną książeczkę Jeżyk zwany Pajacykiem – Alicja Podgrodzka.

OPIS: Ta książka jest wyjątkowa, bo opowiada o autentycznych wydarzeniach z życia mojej rodziny. Zdobyła ona I miejsce w konkursie „Książka Przyjazna Dziecku” organizowanym przez Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Przez jurorów określona została mianem książki terapeutycznej. Książka oswaja problem pobytu dziecka w szpitalu i traumę porzucenia.

MOJA OPINIA: Mamy tutaj opowieść o Jeżyku, który jest taką samą zabawką jak inne. Ma on swoją ukochaną Edytkę, czyli dziewczynkę, która go kocha i nigdy się z nim nie rozstaje. Pewnego dnia trafia ona do szpitala z powodu choroby i niestety otrzymuje wtedy nową zabawkę - przepiękną lalę. Niestety jeżyk idzie w zapomnienie, śpi na podłodze szpitalnej i nikt go nie dostrzega. Ostatecznie Edytka wychodzi ze szpitala z nową zabawką, a Jeżyk trafia na szpitalną półkę z innymi zabawkami. 

Jego życie staje się smutne, został porzucony, pozbawiony domu. Musi teraz się starać, żeby jakieś dziecko zechciało się z nim pobawić. Niestety pod wieczór zawsze trafia na półkę z innymi zabawkami bo takie są przepisy szpitalne. Jeżykowi marzy się ktoś, kto zabierze go do domu i pokocha na zawsze. Niestety nasz bohater ma już swoje lata, nie jest tak piękny jak nowoczesne zabawki. 

Pewnego dnia w szpitalu pojawia się chory chłopiec, który co prawda zabiera go do domu, ale tam z kolei czekają Jeżyka kolejne trudne chwile. Nie chcę Wam wszystkiego zdradzać i nie będę. Książeczka jest po prostu fenomenalna - porusza bardzo ważne tematy jak samotność, porzucenie, chorobę dziecka i przebywanie w szpitalu. 

Książkę czytałam dzieciom na głos, który wiele razy mi się łamał ze wzruszenia. Pięknie napisana historia, cudownie wydana pozycja z kolorowymi obrazkami nawiązującymi do treści. Książka bywa smutna ale ukazuje też miłość i przywiązanie. Można z niej wysnuć wiele morałów to po prostu bardzo wartościowa książka dla każdego. Zarówno małe dziecko, jak i dorosły człowiek po jej przeczytaniu uświadomi sobie rzeczy o których czasem zapominamy. Warto chwilę usiąść i pomyśleć jak czuje się małe dziecko w szpitalu i jak możemy mu pomóc przetrwać te chwile. Daje też fajne pomysły jak pielęgnować wspomnienia o ważnych dla nas rzeczach i chwilach. 

Na końcu książki poznajemy synka autorki, który przeżył tę historię i w trudnych okolicznościach poznał swojego najlepszego przyjaciela. 

Cudowna książka, którą serdecznie polecamy !

Zapraszam Was serdecznie do zakupu zarówno dla siebie jak i na prezent.

Autorka przekazuje 1 zł z każdego sprzedanego egzemplarza książki na rzecz wewnątrzmacicznego leczenia przepukliny oponowo-rdzeniowej płodu na Oddziale Patologii Ciąży Katedry i Oddziału Klinicznego Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu.