Dzisiaj postanowiłam napisać o 3 produktach, które się u mnie nie sprawdziły. Od czasu do czasu mam takie produkty jednak zwykle oddaję je dalej i zapominam o nich wspomnieć.
1. Szampon Garnier Botanic Therapy zielona herbata - niestety szampon mimo wielu użyć zawsze podrażniał mi skórę głowy. Starałam się jak mogłam go jakoś jednak zużyć między myciami ale jest to dla mnie niemożliwe. Nie będę się więcej zmuszać - dla wrażliwej skóry głowy skłonnej do ŁZS nie polecam. Szampon pięknie pachnie i świetnie się pieni ale niestety nie jestem w stanie wytrzymać tego swędzenia skóry głowy.
2. Szampon MIXA Baby - bardzo delikatny szampon micealrny - nie wiem jak to się dzieje, ale niemal wszystkie szampony dla dzieci powodują u mnie swędzenie skóry głowy. Początkowo myślałam sobie że delikatny szampon dla dzieci przecież musi się u mnie sprawdzić, ale nie. Ten niestety robi to samo co kolega czyli swędzi mnie skóra głowy po nim.
Szampony mimo SLS w składzie, który zwykle działa na moją skórę głowy dobrze - tutaj akurat się nie sprawdziło. Być może to jakiś inny składnik albo kombinacja składników sprawia, że szampony te nie są dla mnie.
3. O'herbal odżywka zwiększająca objętość cienkich włosów - z arniką. Miałam kiedyś miniaturkę szamponu z tatarakiem i był świetny. Nie wiem jakim cudem pomyliłam się i zamiast szamponu kupiłam odżywkę. Oczywiście pomyślałam, że dam jej szansę. Niestety odżywka robi niewiele na moich włosach - lekko wygładza, ale właściwie tak jakby jej nie było. Bardzo lubię opakowanie z fajną dużą pompką ale niestety znam lepsze odżywki i raczej żadnej już ich odżywki nie kupię. Zresztą 500 ml męczenia się ze średnim produktem jest dla mnie wystarczające.
Pamiętajcie, że te produkty mogą się sprawdzić u Was bo każdy ma inne włosy i skórę głowy.
Znacie te produkty ?
Nie miałam żadnego, z O'herbal używam szamponu do zniszczonych włosów i świetnie się sprawdza
OdpowiedzUsuńmam za bardzo zniszczone włosy do lekkich ziołowych odżywek, takie mogłabym używać wyłącznie bez spłukiwania
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę na skórę głowy dziecięcych szamponów :/
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ale po przeczytaniu Twojego postu - stwierdzam, że nic nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko szampon z Garniera - miałam go w starej wersji i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńoj czyli jednak nie skuszę się na Garniera...
OdpowiedzUsuńOdniosę się bardziej do skóry twarzy, ale ostatnio zauważyłam, że właśnie kosmetyki do cery wrażliwej częściej mi ją podrażniają niż jakiekolwiek inne, a wrażliwej skóry nie mam. Może i tak jest z szamponami u ciebie?
OdpowiedzUsuńJa podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńO nie, omijam szampony które mogą podrażniać skórę głowy i powodować swędzenie.
OdpowiedzUsuńZnam tylko szampon z Garnier ale nigdy nie miałam, za to odżywki maja świetne
OdpowiedzUsuńJa używam zawsze tego samego szamponu czasami czegoś wypróbuję ale zazwyczaj kończy się tak że chodzę i drapie się po głowie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam wrażliwą skórę głowy, więc ciężko znaleźć mi szampon idealny ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuń