Chciałam dziś napisać o serum, które nabyłam na targach ekotyki kilka miesięcy temu.
OPIS: Jest To Serum odmładzające do cery mieszanej i tłustej.
100% składników aktywnych: uelastyczniają, wzmacniają naczynka, odżywiają, nawilżają, regulują sebum.
Young Cacay będzie dla Ciebie idealne, jeśli potrzebujesz bardzo silnej regeneracji iaktywności składników. Serum anti-aging polecane szczególnie dla cery tłustej i mieszanej.
Jest wolne od sztucznych barwników i syntetycznych substancji zapachowych, składników ropopochodnych… to kwintesencja natury!
WYSTARCZY NA: około 3 miesiące (serum 30g, przy założeniu jednej aplikacji dziennie).
Ingredients: Cannabis Sativa Seed Oil, Carum Petroselinum Seed Oil, Caryodendron Orinocense Seed Oil, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Ubiquinone, Salicornia Herbacea Extract, Capryloyl Salicylic Acid, Jasminum Sambac Flower Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Linalool*, Benzyl Alcohol*, Benzyl Benzoate*.
MOJA OPINIA: Serum nabyłam w mniejszej pojemności, miałam wcześniej próbkę i chciałam teraz przejść na większy gabaryt. Mam inne sera do zużycia więc to jeszcze była opcja w miarę rozsądna ;) Przede wszystkim pięknie pachnie bzem. Ten zapach jest tak zniewalający, że z wielką ochotą po nie sięgam. Serum ma postać gęstego żółtego olejku i jest bardzo wydajne. Nie warto z nim przesadzać bo kiedy rozsmarujemy je na buzi to okaże się, że faktycznie te kilka kropli wystarczy. Zwykle stosuję je na noc - rano moja skóra jest wypoczęta i ładnie nawilżona. Ja bardzo lubię witaminę C - chyba najbardziej ze wszystkich składników aktywnych.
Ostatnio miałam do czynienia z innym produktem na bazie oleju rycynowego i wtedy zdałam sobie sprawę jak komfortowe jest używanie serum Young cacay. Sam olejek jest dość lekki, nie obciąża buzi i nie zatyka jej porów. Nie klei się i nie tłuści poduszki. Bardzo lubię go też za urocze opakowanie z pompką a właściwie pipetką. Niestety po zużyciu produktu wysłałam je do Creamy w ramach akcji wymiany ich opakowań na mini olejek gratis.
Kiedy je skończę z pewnością będę chciałam do niego jeszcze wrócić. Warto na start wziąć mniejszą pojemność i wypróbować czy się nam sprawdzi. Na mojej mieszanej cerze sprawdza się świetnie.
Rozejrzę się za nim na pewno. 😊
OdpowiedzUsuńkocham kosmetyki, które mają w sobie taką prostotę składu i opakowania :)
OdpowiedzUsuńButelka zwraca na siebie uwagę!
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki w ogóle, ale po Twoim opisie widzę, że warto się zainteresować chociażby tym serum..Kuurcze tylko tyle mam tego w zapasie - i jak tu się powstrzymać przed kolejnymi zakupami?
OdpowiedzUsuńPosiadam jeden produkt od nich i powiem, super ;)
OdpowiedzUsuńNie korzystałam jeszcze z produktów tej marki, ale widziałam ofertę i mają kilka ciekawych wariantów :)
OdpowiedzUsuńTeż mam mieszaną cerę i wiem, że ona nie należy do najłatwiejszych jeśli chodzi o pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńNie znam go jeszcze. Fajnie, że się spisuje. Też stosowałabym na noc.
OdpowiedzUsuńMarki nie kojarzę. Super że fajnie Ci się spisuje. Bardzo ładnie wygląda to serum takie eleganckie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy, że serum zyskało kolejną wielbicielkę ❤ Kosmetyki naturalne mają moc!
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabym zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń