wtorek, 26 marca 2019
Bez daty. Kartki z dziennika - Lena Pappa
Książka jest pamiętnikiem więc dla jednego może być ciekawa, dla drugiego mniej. Autorka pisze dzień po dniu co ją spotyka. Nie znajdziemy zatem tutaj górnolotnych odkrywczych wydarzeń, raczej codzienne zdarzenia, które towarzyszą większości z nas. Z jednej strony mogłaby być dla młodzieży, ale osoba taka jak ja po 30-stce znalazła w niej coś ciekawego. Przede wszystkim dobrze się to czyta, książka napisana jest ciekawie i nie ma tu zbędnych opisów przyrody i innych zapychaczy, których osobiście nie lubię.
Bohaterka przeżywa na naszych oczach swoje różne miłości - począwszy od najmłodszych lat kiedy to zaduża się w starszym nauczycielu, poprzez zwykłych kolegów czy też mężczyzn, którzy okazują się być innymi niż w jej wyobrażeniach. Spotykamy zatem gdzieś tam homoseksualistę, czy kogoś kto mimo swojego już dorosłego wieku ciągle spełnia oczekiwania swojego ojca.
Bohaterka często miota się i nie wie co zrobić, zdaje sobie sprawę, że nie tyle mężczyźni są ważni w jej życiu ile właściwie samo uczucie zakochania. Dodaje to jej skrzydeł i sprawia, że świat jest piękny. Oczywiście tylko przez jakiś czas - bo ją także spotykają codzienne trudności - takie jak choroba czy śmierć bliskiej osoby. Wiele razy zastanawia się ona nad sensem życia, umierania oraz myśli o aspektach pchających ludzi do samobójstwa.
Oczywiście poza perypetiami miłosnymi a raczej platonicznymi prowadzi ona w międzyczasie normalne życie, pracuje pisząc między innymi wiersze, którymi to pomaga innym. Jak to napisała, pisarz to taka osoba, która zostawia list w butelce i wrzuca do morza - nigdy nie wiadomo kiedy i kto ten list przeczyta,
Pod koniec książki bohaterka w końcu pokazuje nam swój świat z perspektywy kilkunastu lat później - jest już mężatką z ośmioletnim dzieckiem. Później poznajemy jej życie z jeszcze dalszej perspektywy - mija zatem kolejnych kilkanaście lat - jej małżeństwo się zmienia, przybywa dzieci.
Nadal rozmyśla nad życiem i śmiercią, ale nie jest już taka samotna, tak przynajmniej się wydaje. Czy jest zadowolona z bycia matką i małżonką ? Tego Wam nie zdradzę.
Książkę na pewno szybko się czyta, płyniemy po historii bohaterki wiele razy zadając sobie pytania dokładnie takie same jak ona. Czy niespełnione miłości i marzenia będą ciekawe ? Sami musicie się przekonać. Momentami w książce jest trochę za wiele narzekania i użalania się nad sobą ale z drugiej strony to pamiętnik więc opisując każdy dzień targają nami różne emocje.
Nie nudziłam się podczas jej czytania, uważam że to całkiem ciekawa pozycja - luźna, bez zbędnych górnolotnych zjawisk czy wydarzeń. Tak do poczytania wszędzie, jednocześnie bez scen seksu czy innych niezręcznych sytuacji. Natomiast sama okładka trochę mnie zdziwiła, bo treść zupełnie do niej nie pasuje, ale to oczywiście moje zdanie ;)
A Wy znacie tę książkę ?
Gdzieś już ją widziałam, ale sama nie czytałam. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńNie lubię pamiętników, więc raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu książkami :)
OdpowiedzUsuńciekawe, może po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pamiętnikami :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki i pewnie raczej nie zwróciłabym na nią uwagi, bo wole inny tym literatury.
OdpowiedzUsuń