Piękny wazon na prezent dla każdego !

Z czym kojarzą Wam się zaręczyny ? Pewnie z kwiatami i pierścionkiem zaręczynowym ? Bardzo słuszne skojarzenie, mi natomiast kojarzą się jeszcze z wazonem.


Kiedy to za czasów studenckich mieszkałam w akademiku posiadałam tak naprawdę niewiele - lodówka to był prawdziwy atrybut luksusu. I tak żyjąc sobie z dnia na dzień, pewnego dnia mój ówczesny chłopak mi się oświadczył - otrzymałam wtedy właśnie - pierścionek, kwiaty oraz wazon. Byłam wówczas tak podekscytowana, że wazon automatycznie od tamtej chwili zaczął mi się kojarzyć tak jak jeden z najpiękniejszych prezentów na świecie. Wspomnienia pozytywne mają ogromną moc. Tak zostało do dziś. Tamten wazon był szklany, z grubymi ściankami, solidny i duży - musiał wówczas pomieścić około dwudziestu kilku czerwonych róż wraz z przybraniem. Miałam go przez długie lata i zawsze kiedy spojrzałam na niego wzrokiem nawet kiedy stał pusty - bardzo mile go wspominałam. Niestety jak to bywa w akademikach zniknął on w niewyjaśnionych okolicznościach.

Kiedy natomiast po latach kupiłam swoje pierwsze mieszkanie wiedziałam, że wazony to prezent niedoceniany, ale bardzo wdzięczny i praktyczny. Ja lubię tego typu upominki bo zwykle stoją one w godnym miejscu w domu i cieszą oko nie tylko właściciela - jako właśnie element wystroju.

Zaczęłam kupowanie wazonów od tych ceramicznych - wydawały mi się idealne do wielu kwiatów i chciałam wtedy ukryć ich łodygi eksponując tylko górę bukietu.

Potem zaczęły mi się podobać wazony szklane - z pięknie tłoczonego plisowanego niemal szkła. Wlewałam do nich trochę wody dosłownie na same dno - żeby tylko ledwo co mogły zanurzyć swoje kocówki - bardzo mi się podobał ten efekt elegancji i smaku.

Potem przyznam się, że spodobały mi się wazony bardzo luksusowe - lustrzane czy też zrobione z ozdobnych kamyczków lub wykonane z wysokiej jakości kamienia - one są tak gustowne same w sobie, że wyglądają wszędzie bardzo wyjątkowo.

Standardowo z wiekiem zaczęłam doceniać także wazony, których kiedyś w ogóle nie brałam pod uwagę. Te przypominające minione epoki - z designem niczym z PRL czy świetlnych czasów dobrego poczciwego fotela liska. One mają w sobie duszę - mam wrażenie, że skrywają w sobie jakąś mądrość i doświadczenie.

W międzyczasie zauważyłam, że na rynku zaczęły się pojawiać jeszcze wazony nieco bardziej abstrakcyjne - wyglądające tak naprawdę jak zgnieciony papier czy świecznik. Są one niepowtarzalne i bardzo niespotykane jeszcze w wielu domach. To takie wazony o oryginalnym kształcie.

Nie wiem jak Wy ale właśnie po tych moich pierwszych zaręczynach zaczęłam dawać innym kwiaty wraz z wazonami. Wiecie jak to jest - zanosicie kwiaty i nagle zaczyna się zamieszanie, gdzie jest wazon, w co je włożyć - trochę niezręczności i zawahania. Kiedy natomiast podarujecie komuś kwiaty z wazonem rozmowa od razu zaczyna toczyć się inaczej. Jesteście nagle oceniani jeszcze lepiej niż wcześniej - jako osoba bardzo inteligentna i sprytna, a jednocześnie dajecie bardzo praktyczny prezent. Wybierając piękny wazon na prezent warto się zastanowić co dana osoba lubi, jak mieszka.

Ja najczęściej wybieram dla innych wazony szklane - to taki prezent, który zawsze się sprawdza bez względu na wiek osoby obdarowanej. Ostatnio bardzo modne jest używanie wazonów także do kwiatów zwykłych i ogólnie dostępnych. Zarówno te piękne kwiaty z kwiaciarni, jak i polne, zebrane gdzieś przypadkowo - prezentują się w szklanym wazonie przepięknie.

A Wy jakie wazony lubicie najbardziej ?