Dziś chciałam Wam zaprezentować podkład Lancome TEINT IDOLE ULTRA WEAR. Mój kolor to 03 beige diaphane ale mam też 010. Na zdjęciach na twarzy użyłam koloru 010.
OPIS: Szukasz kryjącego podkładu, który będzie trwały nawet do 24h? Podkład Teint Idole Ultra Wear zapewnia efekt perfekcyjnego makijażu nawet przez całą dobę. Dzięki Teint Idole Ultra Wear z technologią EternalSoft stawisz czoła swoim wyzwaniom.
Efekt? Utrzymuje się przez cały dzień, bez poprawek. Ujednolicony koloryt, bez świecenia się. 24 godziny komfortu.
Teint Idole Ultra Wear od Lancôme to podkład łatwy w aplikacji, pozostawia cerę gładką, aksamitną i matową, bez pudrowego efektu.
Dla ochrony skóry przed szkodliwym działaniem słońca, podkład zawiera także filtr SPF 15.
MOJA OPINIA: Jest to podkład, który przychodzi do nas w szklanej buteleczce z matowym wykończeniem, zawiera pompkę oraz srebrny kartonik. Już podczas pierwszego kontaktu czuć powiew luksusu i tak zwanej wysokiej półki.
Jak widzicie zdjęcie przed nałożeniem podkładu jest jakie jest - tak wyglądała moja buzia przed okresem i dobrze bo widać możliwości podkładu.
Przede wszystkim podkład ciemnieje więc warto przed zakupem wziąć próbkę i zobaczyć czy dany odcień po oksydowaniu będzie nam pasował. Podkład jest bardzo lekki natomiast dobrze kryje, nie jest to może pełne krycie ale bardzo w punkt. Podczas aplikacji czuć przyjemne nawilżenie, nie przesusza buzi i nie podkreśla suchych skórek.
Podkład dobrze kryje moje niedoskonałości, zostawia na buzi takie świetliste satynowe, miękkie wykończenie. Na pewno nie mamy tutaj wielkiego matu. ładnie ujednolica całą buzię. Po aplikacji nie zastyga więc dobrze go przypudrować, dla większej trwałości. Ma satynowe, aksamitne wykończenie. Bez przypudrowania nie zostawia matowego efektu.
Niestety w chwili obecnej zarówno jeden jak i drugi kolor jest dla mnie za ciemny, natomiast efekt jaki zostawia na twarzy jest przepiękny. Dobrze, że można nabyć rozjaśniacz do podkładów :)
Co istotne numerki nie idą zgodnie z jasnością podkładu - każdy numer kolejny jest inny może być jaśniejszy lub ciemniejszy - trzeba sugerować się kolorem, nie numerem na pudełeczku.
jestem zachwycona, super, że dałaś zdjęcie porównawcze, bajecznie wygląda na skórze twarzy a przy tym naturalnie
OdpowiedzUsuńNie cierpię ciemniejących podkładów na twarzy.
OdpowiedzUsuńJaka różnica. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJa się nie załapałam do testów. Super wygląda na skórze.
OdpowiedzUsuńJuż recenzja?? Chyba wstępna opinia, przecież dopiero dostaliśmy go do testów!
OdpowiedzUsuńJakim cudem wydajesz o nim opinię? To ma być rzetelność?
znam ten podkład, miałam wcześniej inny kolor, zresztą miałam juz chyba wiekszosc podkladów lancome :) Przypominam, że mam 37 lat i moja przygoda z makijażem już trochę trwa :)
UsuńWooow! Wspaniały efekt. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWow, w sumie jakos nie bardzo mnie interesował ten podlad ale efekt fantastyczny!!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt:)
OdpowiedzUsuńKrycie ma świetne :)
OdpowiedzUsuńWow..efekt na skórze jest zachwycający!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia produktowe <3
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że byłby całkiem dobry dla mnie :)
OdpowiedzUsuńEfekt na skórze świetny, też obecnie używam i póki co jestem pozytywnie zaskoczona :D
OdpowiedzUsuń