Tantum Natura to pastylki, które warto mieć przy sobie także we wakacje. Wiecie jak to jest - zjemy o jeden lód za dużo, pójdziemy na koncert gdzie śpiewamy i nadwyrężymy swój głos. Zresztą sami widzicie jakie mamy lato - albo jest upał, albo też zimno.
Ostatnio byliśmy nad morzem, gdzie wiało konkretnie, a ja jak zwykle przygotowałam się perfekcyjnie biorąc tylko jedną bluzę i długie spodnie.
Zawsze natomiast na wakacje biorę siatkę leków :). W nowym miejscu nie lubię szukać apteki na szybko bo różnie bywa z godzinami otwarcia w małych wioskach i miasteczkach.
OPIS: Są to żelowe pastylki do ssania, które zawierają to, co w naturze najlepsze:
Propolis, czyli naturalną substancję wytwarzaną przez pszczoły, która zawiera szereg wartościowych składników – takich jak: flawonoidy, olejki eteryczne i mikroelementy.
Witamina C oraz cynk (cynk tylko w cytrynowej wersji smakowej), które wspierają prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego.
Miód ma szerokie zastosowanie w zapobieganiu i leczeniu dolegliwości układu oddechowego. Działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, wykrztuśnie i uodparniająco. Jest dobry na przeziębienia i kłopoty z gardłem.
Dzięki temu unikalnemu składowi, miękkie pastylki Tantum Natura, ze wszystkich sił natury, pomagają budować odporność i powstrzymać nadchodzące zagrożenie!
MOJA OPINIA: Pastylki są bardzo smaczne o bardzo cytrusowym smaku. Faktycznie są miękkie więc nie ma obaw, że przegryziemy i złamiemy sobie zęba. Smak jest jak dla mnie przepyszny i uzależniający. Ja zawsze tego typu tabletki noszę w torebce chociażby pół listka przecinam nożyczkami i tak noszę. Czasem zdarza mi się że w klimatyzowanym pomieszczeniu złapie mnie suchy kaszel i wtedy taka pastylka przychodzi mi z pomocą - gardło jest nawilżone i ustaje odruch kaszlu. Lubię być przygotowana na każdą sytuację zwłaszcza poza domem. Pastylki mamy w dwóch smakach, obie wersje są pyszne także nie umiem wybrać jednej.
Swego czasu przerobiłam mnóstwo tabletek tego typu, powiem szczerze, że do tych na pewno będę wracać. Wolę w ciągu dnia zjeść więcej kapsułek czyli częściej niż jedną mocną. Po prostu uważam, że kiedy boli gardło należy je stale nawilżać - najlepiej właśnie coś ssać.
Fajnie nawilżają gardło i służą pomocą - przypominają mi żelki - sami rozumiecie, że przed tym smakiem nie ma ucieczki :). Produkt także przeznaczony jest dla dzieci. Serdecznie polecam !
MÓJ Chłopak złapał infekcję gardła. te pastylki bardzo się nam przydały.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że producent nawalił tam sporo środków słodzących. Dawno już nie bolało mnie gardło a i tak zazwyczaj nie sięgam po żadne tabletki. Wolę inne sposoby :)
OdpowiedzUsuńbędę o nich pamiętała. 😊
OdpowiedzUsuńPotrzebne na każdą porę roku, miód i cytrynę uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńOo...może łatwiej będzie dziecko przekonać do ich ssania..
OdpowiedzUsuńKuszące, zapamiętam je :)
OdpowiedzUsuńThank you for sharing this wonderful tool!
OdpowiedzUsuńMY NEW POST ♥♥♥
Ostatnio wiele osób je chwali, będę pamiętać jesienią :)
OdpowiedzUsuńPomogły na moją niedyspozycje gardła.
OdpowiedzUsuń