Jak wiecie mamy własny ogródek. Przez nasze ręce przewinęło się jak do tej pory sporo mebli, dlatego chciałabym w tym poście napisać Wam kilka moich spostrzeżeń na ten temat.
Zacznę od tego, że kupowaliśmy meble najtańsze z sieciówek - popularne wszędzie rozkładane leżaki po paru sezonach przestały mieć swój piękny kolor. Fotele wiklinowe poszarzały i zaczęły mieć tyle ubytków, że strach było je trzymać. Stoliki niestety zaszły rdzą bo był to wątpliwej jakości metal.
Czy opłacało się kupować takie meble ? W moim odczuciu nie. Po paru latach zaczęły straszyć i też nie nadawały się nie tylko dla gości ale nawet dla nas.
Postanowiłam więc postawić na coś z wyższej póki. Tutaj z pomocą przyszła mi strona homegarden.
Znalazłam ją szukając leżaków. Okazuje się, że wybór jest ogromny. Można znaleźć coś tańszego lub droższego, w zależności od zasobności portfela. Na uwagę zasługują leżaki ze stoliczkiem - zawsze jest gdzie odłożyć gazetę czy coś do picia. Nie będę podawać cen, bo zależą one od aktualnej w danym czasie promocji.
Aluminiowe leżaki są pokryte szybkoschnącym materiałem, można je też złożyć na zimę i łatwiej przechowywać. Są też droższe modele z dodatkowym daszkiem, który ochroni nas przed słońcem. Warto postawić na wygodę oraz praktyczność - większość modeli wykonanych jest z rattanu i technorattanu, posiadają one profile stalowe z elementami aluminium, malowane proszkowo.
Leżaki posiadają regulację sześciostopniową, dzięki temu łatwiej nam wypocząć. Oczywiście kolor technorattanu oraz leżaki możemy samodzielnie sobie wybrać w zależności od gustu i potrzeb. Niektóre modele są na kółkach co ułatwia przenoszenie ich w inne miejsca, jest to świetne rozwiązanie dla osób z problemami z kręgosłupem czy osób starszych.
Bardzo jeszcze mnie zainteresowały parasole ogrodowe. W tej kwestii również nie miałam pojęcia o niczym. Wydawało mi się, że zwykły parasol mi wystarczy. Niestety okazało się to nieprawdą. Przy pierwszych wiatrach mój parasol poleciał z naszego balkonu, najpierw się wyginał, a ostatecznie porwał go wiatr. Niby mówi się, że po co komu parasol na parterze. Jednak wierzcie mi, że jest niezastąpiony w upalne dni. Służy jako ochrona nie tylko dla mnie, ale też dla dzieci.
Kiedy spadnie deszcz parasol powinien być wodoodporny i ochronić nas przed deszczem. Nie wiem czy wiecie, ale takie parasole można też zabrać ze sobą na plażę. Oglądając dany model trzeba zwrócić uwagę, żeby miał aluminiowy stelaż zapewniający stabilność oraz dużą powierzchnię zacienienia. Nie musimy kupować parasola w kolorze czarnym, dobrej jakości materiał nawet w białym czy beżowym odcieniu będzie dobrze spełniał swoją funkcję.
Dzięki specjalnej nodze łatwo nawet bardzo duży parasol fajnie ulokować w ogrodzie. Moi sąsiedzi byli chyba pierwszymi na osiedlu osobami, które nabyły parasol do bardzo małego ogródka. Muszę stwierdzić, że świetnie tam pasuje. Nie trzeba mieć wielkich przestrzeni, żeby zaopatrzyć się w parasol. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na średnicę oraz gramaturę poszycia produktu.
Powiem Wam, że do szczęścia brakowało mi w ogrodzie fajnego podestu. W ogóle na temat naszego ogródka mogłabym książkę napisać. Mamy stabilną część z desek, które niestety nie są najlepszej jakości - z czasem nie wyglądają już tak ładnie i trochę też nabyły plam. Marzyło mi się zakrycie ich jakimś fajnym podestem tarasowym. Wersja wykonana z kamienia jest przepiękna.
Dodatkowo materiały są odporne na wysokie i niskie temperatury. Sam montaż jest banalnie prosty, możemy sami to zrobić w kilkanaście minut. Specjalne zaczepy na bokach płytek umożliwiają łączenie ich ze sobą w dowolnym kierunku. Montaż wykonujemy na utwardzonym podłożu takim jak płyty, wylewka betonowa, kostka brukowa, płytki ceramiczne, po odpowiednim przygotowaniu piach, żwir, trawa. Przestrzenie między poszczególnymi elementami zapewniają skuteczne odprowadzanie wody. Jest to nie tylko ładne ale i praktyczne rozwiązanie, które posłuży nam wiele lat. Co ważne nawet przy podeście tarasowym kompozytowym nie ma konieczności corocznego impregnowania podestu.
Te wszystkie produkty wystarczą nam na lata co też jest bardzo wygodne i zaoszczędza nasz czas. Co Wam wpadło w oko ?
Ja mam wszystkie meble i sprzęty w ogrodzie z drugiej ręki.
OdpowiedzUsuńDobrze zainwestować w dobre jakościowo materiały.
OdpowiedzUsuńDrugi zestaw w pierwszych zdjęciach przypad mi do gustu
OdpowiedzUsuńu nas od kilku lat królują meble z technoratanu, huśtawka ogrodowa itp. są to trwałe meble .
OdpowiedzUsuńWarto zainwestować w dobrej jakości materiały, będą służyły lata... chociaż to też zależy co kto lubi, bo są osoby, które lubią często wymieniać i przerabiać swoje otoczenie :D Wtedy jak najbardziej sprawdzą się tańsze, mniej trwałe materiały :)
OdpowiedzUsuńJa kocham drewno, nie toleruję plastiku, nawet najpiękniejszego, więc wybór mam nieco zawężony ;)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Ja bym musiała najpierw dorobić się ogrodu, chociaż małego :P
OdpowiedzUsuńTaki parasol mają od niedawna moi teściowie. Dopytam czy są zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńLeżaki by mi się przydały na działeczke :)
OdpowiedzUsuńJa już mam dawno ślicznie urządzony :)
OdpowiedzUsuńParasol fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńTaki leżaczek...ze stoliczkiem :)
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości będę mieć ogród :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ciekawy, przydatny wpis i fajne produkty. Wiadomo, że kupując to, co najtańsze, nie zawsze jesteśmy potem zadowoleni. Czasem po prostu trzeba postawić na trochę wyższą jakość. Leżaki ze stoliczkiem to przyjemna opcja. Te, które pokazałaś tutaj, ładnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńWszystkie te mebelki są naprawdę śliczne ale niestety drogie:( Ja w swoim ogródku mam komplet, który zrobił własnoręcznie mój narzeczony z drewna pozyskanego w pracy za darmoszke:D Dokupiłam tylko poduszeczki, pomalowaliśmy i prezentuje się świetnie :D :**Buziaczki
OdpowiedzUsuń