Bielenda Make-Up HOLO PRIMER

Dziś przychodzę z recenzją bazy pod makijaż BIELENDA.

OPIS: Ultralekka nietłusta rozświetlająca baza, to idealny sposób na uatrakcyjnienie wyglądu skóry na wiele sposobów. Holo primer jest bardzo lekki i trwały, szybko wysycha na skórze, nie osypuje się i nie gromadzi w zagłębieniach – zmywa się klasycznymi środkami do demakijażu.

MOJA OPINIA: Baza jest dla mnie zaskoczeniem totalnym. Przede wszystkim pięknie ona pachnie co jest dodatkowym atutem, choć nie najważniejszym. Baza pięknie się rozprowadza na skórze zostawiając efekt tafli co można zobaczyć na zdjęciu. Niestety nie da się uchwycić w 100% tego efektu. Co jest fajne to fakt, że baza nie klei się i nie jest tłusta, jest leciutka. Na twarzy ładnie rozświetla i powoduje, że cera wygląda na bardziej wypoczętą i zadbaną. Co ważne nie zawiera brokatu - niektóre produkty po roztarciu jakby się rozdzielają na fazę balsamową i drobinki, tutaj tego nie ma. Po roztarciu mamy mocno napigmentowaną bazę, która przy okazji jest bardzo wydajna. Fajne opakowanie z pompką dozuje odpowiednią ilość produktu. Swego czasu korzystałam z kremu rozświetlającego znanej marki makijażowej i przyznaję, że to jest jego świetny odpowiednik. Nie zamierzam już wracać do tamtego produktu. Gdyby miała jeszcze filtr SPF to już byłby kosmetyk doskonały. Ale i tak jest świetna. Nawet po przypadkowym wytarciu zostaje na skórze  taki ładny delikatny błysk. Zdecydowanie warto ją mieć.