Dziś przychodzę z postem meblowym bo jak wiecie ta tematyka bardzo mnie interesuje. Postanowiłam pokazać Wam jak udało mi się naprawić znalezione krzesło. Jak widzicie na zdjęciach krzesło miało złamaną nogę, właściwie belkę łączącą nogi.
Postanowiłam mimo tego wziąć je z zamiarem naprawy. Trochę popytałam na grupach internetowych i znalazłam Pana, który zajmuje się toczeniem drewnianych wałków. Zrobił mi taką część na wzór starej za 15 zł. Dodatkowo przykleiłam klejem do drewna część i wkręciłam w nią śruby żeby wzmocnić konstrukcję.
Obecnie krzesło ma się dobrze - nie chciałam jeszcze malować tej części lakierem bo muszę pomyśleć czy taki kolor krzesła zostawię czy przemaluję całość.
Kocham stare meble z PRL więc krzesełko mam nadzieję, że wkrótce będzie jeszcze piękniejsze. Mam w planach je dobrze oczyścić papierem ściernym i odświeżyć.
Na allegro znajdziecie też wałki bukowe, które można użyć do podobnych napraw, nie są może najtańsze ale jak nam zależy na przedmiocie to warto szukać rozwiązań. Na olx też jesst sporo ogłoszeń drobnych rzemieślników warto poszukać.
Teraz szukam tapicera z Poznania. Może znacie kogoś godnego polecenia ? Dajcie znać koniecznie.
Co sądzicie o takiej naprawie ?
Bardzo ładne to krzesło, widuję czasem w różnych programach renowacje mebli, może zamiast tapicerki jakaś ładna poducha?
OdpowiedzUsuńtapicera szukam do fotela :)
UsuńFantastic!
OdpowiedzUsuńThank you for the useful tip :)
Krzesło jest piękne! Z tapicerem nie pomogę, ale pięknie pomalowane byłoby idealne. Prostota sama w sobie.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie krzesła :) Są solidne, a jak się ładnie obije to bardzo wygodne :) Niestety tapicera żadnego nie polecę :)
OdpowiedzUsuńJak jeszcze pomalujesz to krzesło to będziesz miała super mebel retro.
OdpowiedzUsuńJesteś super!
OdpowiedzUsuńJa szczerze mówiąc nie mam pojęcia o naprawianiu czegokolwiek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te krzesła mają swój klimat :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:* I wszystkiego co najlepsze na Święta kochana:*
Super efekt.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na naprawienie krzesła. Ja pewnie bym wyniosła na śmieci
OdpowiedzUsuńŚwietne krzesło - ma swój klimat :) Ja od naprawiania mam męża, gdyż mi samej nie pozwala nawet mebla złożyć więc nie bardzo mam kiedy się wykazać :P
OdpowiedzUsuńSzczerze, jak dla mnie super ! Bardzo mi się podoba inicjatywa i danie życie krzesłu,które był całkiem sprawne. Teraz wygodniej jest wyrzucić....
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńWITAM JAKA WARTOSC TYCH KRZESEŁ?
OdpowiedzUsuń