Dziś seria Garnier, Fructis, Macadamia Hair Food. Maskę znałam już wcześniej natomiast nowością są dla mnie szampon i odżywka.
OPIS: Suche włosy wspaniale reagują na nawilżanie i odżywianie formuły Macadamia Hair Food, wzmocnionej przez olej z orzechów makadamia. Wygładzone, odżywione i nawodnione włosy są jedwabiste i lśniące, a w dotyku wyczuwalnie bardziej miękkie i gładsze.Zapach to prawdziwa uczta dla miłośników słodkich zapachów. Nuta owoców i kwiatów miesza się z odrobiną mleka kokosowego, by stworzyć kwiatowo-kremowy, przepyszny zapach, który uspokaja i poprawia nastrój.
Rezultaty (wg badania instrumentalnego):
3x gładsze w formie spłukiwanej maski
4x gładsze w formie produktu bez spłukiwania
MOJA OPINIA: Zacznę od maski, która jest bardzo gęsta i wydajna. Z wyglądu przypomina nieco budyń. Ma ona kolor jak kawa z mlekiem - opakowanie jest bardzo wygodne - odkręcamy plastikowy słoik i nabieramy dłonią tyle ile trzeba. Bardzo ciekawie jest rozpisany skład - pogrupowano go w słupek i dodatkowo w kategorie - surowce pochodzenia roślinnego i inne. Ja lubię takie maski bo pomagają mi w rozczesywaniu i ujarzmieniu włosów. Dodatkowo całkiem fajnie nawilżają i nie obciążają moich cienkich włosów. Warto zwrócić też uwagę na zapach - miły dla nosa zwyczajnie ładny, niestety nie przypomina mi on niczego. Do maski można dodać oczywiście niebieską płukankę i tak używać na blond włosy jeśli ktoś lubi. Ta forma kosmetyku jest bardzo wygodna.
Teraz przejdę do szamponu i odżywki - umieszczono je w plastikowych butelkach z nakrętką, zaopatrzoną w dodatkowy zacisk. Można ją odkręcić lub tylko otworzyć górną część wtedy szampon wydostaje się przez dość spory otwór. Przypomina mi on trochę keczup jeśli chodzi o pomysł na opakowanie. Takie samo opakowanie ma odżywka tylko inne kolory. Szampon ma lejącą przeźroczystą konsystencję. Zapach taki sam jak maska. Generalnie robi to co powinien czyli dobrze myje i oczyszcza. W składzie zawiera SLS więc sprawdzi się nawet po olejowaniu. Ja preferuję szampony z SLS bo dobrze działają na moją skórę głowy. Zawsze do takich wracam. Może dla kogoś to będzie się wydawać dziwne jednak tak właśnie jest.
Jeśli chodzi o odżywkę to ma biały kolor i puszystą konsystencję. Fajnie się nakłada i daje oczekiwane wygładzenie. Trzymana kilka minut ułatwia rozczesywanie i dobrze spisuje się na cienkich włosach. Tutaj dość spory otwór pomaga łatwo wydostać się produktowi na zewnątrz. Bardzo dobry produkt do częstego używania. Wygodny, działający tak jak trzeba.
Przyznam, że dość długo opierałam się tej serii poza maskami ale w końcu mam i nie żałuję. Zdecydowanie te produkty są warte wypróbowania. Moje włosy są cienkie z natury i suche od połowy w dół głównie przez wieloletnie rozjaśnianie. Ta seria jest dla nich optymalna.
Znacie ?
Najbardziej ciekaw jestem zapachu ^^
OdpowiedzUsuńNie znam kompletnie tych kosmetyków. Aktualnie jestem na etapie szukania idealnego produktu do włosów, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii. Chętnie bym się zapoznała z maską.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale z chęcią skuszę się na maskę. ;)
OdpowiedzUsuńMają tak fajny wygląd, że aż muszę z nich skorzystać :)
OdpowiedzUsuńTa nowa seria Garnier Fructis ma bardzo przyciągające uwagę opakowania. Odżywka i Maska mogłyby się u mnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale może przy okazji wypróbuję, ciekawa jestem też zapachu :)
OdpowiedzUsuńOo chyba nowa seria - bo nie znam :)
OdpowiedzUsuńSounds good and would love to smell them! :-D
OdpowiedzUsuńjestem w trakcie testowania tego zestawu,na razie mogę powiedzieć tyle,że ten zapach jest BOSKI.A no i jeszcze opakowania/butelki wyglądają jak mleko do picia ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdzie. Wyglądają obłędnie! :) Jestem ogromnie ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJa lubię kosmetyki naturalne Yves Rocher bądź koreańskie . Mam długie włosy i muszę dbać o ich odżywianie 😍
OdpowiedzUsuńEstupenda información! Muchas gracias por tus bonitas palabras en mi reciente entrada! Que tengas buen día! 🧡🧡🧡
OdpowiedzUsuńRównież jestem ciekawa odżywki i maski. 😊
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ta serie. Chętnie przetestowalabym ta odżywkę
OdpowiedzUsuńNie testowałam produktów, jednak wydają się one jak dla mnie ciekawe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mada
Zamiast odżywek wole maski, ale całośc ma bardzo piękną szate graficzną. No i ogólnie lubie kosmetyki Garniera - muszę sprawdzić (odrzucając oczywiście odżywkę) :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale bardzo podobają mi się opakowania produktów :)
OdpowiedzUsuńGdzie je dorwałaś? :D Bo słyszałam, że mają się pojawić na naszym rynku, ale jeszcze nigdzie nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tą serię.
OdpowiedzUsuńO tej lini kosmetyków nie słyszałam chociaż markę znam ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczęłam poznawać serię z papają. Liczę na dobre efekty :)
OdpowiedzUsuńMyślę że w końcu ją dorwę, fajnie że mają też szmapony i odżywki :D
OdpowiedzUsuńMiałam maskę do włosów i byłam z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuń