Kochani dziś chciałam Wam pokazać efekty przed i po farbowaniu farbą Loreal Preference 6.21 ZURICH zimny opalizujący bardzo jasny brąz.
Najpierw zdjęcia przed i zdjęcie z góry opakowania. Nie wiem dlaczego, ale oni co jakiś czas zmieniają te opakowania i potem nie można swojej farby znaleźć.
Mimo, że jak wiecie kocham farbe islande to tym razem postanowiłam zaryzykować i kupić inną. Nie wiem dlaczego tak po prostu. Akurat była promocja w rossmanie więc czemu nie.
Jeśli chodzi o serię tych farb to bardzo je cenię za blask jaki zostawiają na włosach. Niestety śmierdzą bardzo więc warto o tym pamiętać przed zakupem.
W pudełku jest farba, utleniacz (czy jak to się nazywa), rękawiczki i odżywka. Farbę przelewamy do utleniacza i mamy już gotową mieszankę po wstrząśnięciu.
Zwróćcie uwagę, że na moje włosy powinny być da opakowania. Natomiast zwykle wiążę włosy w kitkę lub warkocz więc najbardziej zależy mi na odrostach i pokryciu siwych włosów. Włosy od połowy w dół z czasem i tak zetnę więc tylko minimanie na nie naniosłam farbę.
Najbardziej widać kolor czy skórze głowy.
Czy mi się podoba jeszcze nie wiem, muszę się oswoić z kolorem i zobaczyć siebie w różnych sytuacjach i światłach. Póki co kolor ma delikatnie fioletowo buraczkowy pigment, widać to przy spłukiwaniu wody. Na żywo jest dość naturalny lecz ciemniejszy niż ISLANDE.
Włosy są bardzo gładkie w dotyku oczywiście przy skórze głowy bardziej a dalej mniej bo jednak tamte końcówki były rozjaśniane i pewnie kolor się wypłucze.
Nie zwracajcie uwagi na moją szopę, do zdjęć powinnam nałożyć produkt na końcówki żeby nie było efektu puszenia no ale cóż, zapomniałam.
Co sądzicie ?
Podoba mi się ten kolor. Ciekawe czy na moich ciemnych by wyszedł. Zamierzam znowu ufarbować, bo siwe mnie dobijają.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt końcowy. 😊
OdpowiedzUsuńOh wow your hair looks gorgeous. :-D
OdpowiedzUsuńŁadny kolor włosów - ja też mam podobny.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt. Całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuńEfekt mi się podoba. Lubię brązowe włosy :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, można powiedzieć, że jest bardzo podobny do tego z opakowania :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek! Pasuje Ci do karnacji :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńThe result is beautiful, perfect, and shiny!
OdpowiedzUsuńPraktycznie mój naturalny odcień włosów :) Może z ciekawości ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt :) ja raz miałam farbę z tej serii i masakra jak mnie piekła skór głowy, nie mogłam wytrzymać do końca, musiałam zmyć szybciej.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, taki naturalny. Ja powiem szczerze jeszcze nigdy nie farbowałam włosów :D
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny, tylko jestem zaskoczona, że wyszedł dużo jaśniejszy niż na opakowaniu, ale zapewne zależy to od koloru włosów sprzed farbowania :)
OdpowiedzUsuńMi wyszedł dużo ciemniejszy niż na opakowaniu, z poswiata fioletu. Nie podoba mi sie. Chciałam przyciemniać włosy na brąz, ale nie na taki ciemny od razu. Przy myciu faktycznie farba się spłukuje, woda leci brązowo-rozowa. Mam nadzieję że splucze się bardzo i będę mogła pomalować czymś jaśniejszym ;)
OdpowiedzUsuńteż jej często uzywam, moje naturalne to śnieżnobiałe włosy więc dłużej trzymam aby nabrały koloru, lubie ten kolor :)
OdpowiedzUsuń