SQINIQA 360° SKIN CARE CONCEPT - serum do dłoni i stóp, serum do twarzy szyi i dekoltu oraz maski

Dziś chciałam Wam przedstawić zestaw SQINIQA 360° SKIN CARE CONCEPT.


OPIS: Serum Kuracja twarzy, szyi i dekoltu 

Bezwodny, silnie skoncentrowany preparat o intensywnym oddziaływaniu regenerująco-wygładzającym, opracowany w Formule Q Karite Innovation. Odnowa biologiczna, mocne odżywienie i nawilżenie każdego rodzaju skóry. Doskonale przywraca skórze równowagę hydrolipidową, powoduje wzrost jej elastyczności i jędrności. Nadaje skórze blask. Działa przeciwzmarszczkowo i regenerująco. Szczególnie polecany dla skóry dojrzałej oraz przesuszonej, zmęczonej i po zabiegach medycyny estetycznej. Doskonały także na dzień np. jako preparat ochronny zimą.


SKŁADNIKI AKTYWNE:
- Natywne masło karite - chroni, regeneruje i odżywia skórę.
- Olej z awokado - wygładza, regeneruje i chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Odbudowuje ochronną warstwę lipidową, chroniąc przed nadmierną utratą wilgoci, pobudza syntezę kolagenu. Dogłębnie odżywia i nawilża.
- Olej z nasion czarnej porzeczki - napina, wygładza i ujędrnia skórę.
- Olej z pestek winogron - głęboko nawilża skórę.
- Witamina E - przeciwutleniacze hamujące proces starzenia się skóry.

Serum Regeneracja skóry dłoni i stóp

Bezwodny preparat o intensywnym działaniu odżywczo-regenerującym, opracowany w Formule Q Karite Innovation. Nawilża i zmiękcza naskórek dłoni i stóp. Działa okluzyjnie zapobiegając TEWL w trakcie zabiegu. Intensywnie odżywia i regeneruje. Zapobiega nadmiernemu rogowaceniu oraz pękaniu skóry. Polecany w przypadku bardzo zniszczonej skóry (również skóry rąk), skóry bardzo suchej, z tendencją do nadmiernego rogowacenia. Skutecznie zmiękcza naskórek okołopaznokciowy w zabiegach manicure. Doskonały także na dzień np. jako preparat ochronny zimą.


- Natywne masło karite - chroni, regeneruje i odżywia skórę.
- Olej z Jojoba - działa natłuszczająco i odżywczo na skórę, wzmacnia warstwę cementu międzykomórkowego.
- Olej z awokado - wygładza, regeneruje i chroni skórę. Odbudowuje ochronną warstwę lipidową, chroniąc przed utratą wilgoci, pobudza syntezę kolagenu. Dogłębnie odżywia i nawilża.
- Olej z pestek winogron - głęboko nawilża skórę.
- Wyciąg z rozmarynu - wzmacnia barierę ochronną skóry, pobudza syntezę kolagenu.
- Witamina E - przeciwutleniacze hamujące proces starzenia się skóry.

MOJA OPINIA: Zacznę od tego, że produkty mają swoją dość wysoką cenę, jednak patrząc na składy i wydajność myślę, że można w nie zainwestować. 

Jeśli chodzi o maseczki to każda ma 11 g. To maski algowe typu oczywiście Peel off. Jedna taką rozrabiamy z wodą. Co ciekawe te papierowe saszetki mają na opakowaniu oznaczenie i można w nie wlać wodę dzięki temu możemy odmierzyć właściwą ilość 30 ml. Nie trzeba specjalnie szukać miarki. Ja standardowo rozrabiam takie maseczki w kieliszku dodając lekko ciepłej wody wtedy szybko one się rozrabiają i nie ma grudek. Jedna taka maseczka wystarcza na twarz szyję i dekolt lub też na samą twarz ale wtedy wystarczy dla dwóch osób. Ja lubię robić maseczki z kimś np. z mamą wtedy też razem możemy ocenić działanie. Można oczywiście zaaplikować ją też na oczy - wtedy trzeba nanieść coś tłustego na brwi, żeby nam się nie skleiły i nie było problemu podczas zdejmowania. Standardowo zdejmowanie maski jest typu peel off czyli proste i przyjemne. Maski pięknie koją skórę uspokajają ją. Można je aplikowac zarówno bezpośrednio na czystą skórę jak i na serum. Mamy różne wersje więc każdy znajdzie coś dla siebie. 

Mam 8 rodzajów masek pell-off: maska herbaciana, maska z papai, maska węglowa, maska z chlorofilem, maska z kolagenem, maska z efektem botoksu, maska ryżowa i maska złota perła.

Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć maskę z papają.

Serum do twarzy - zamknięte jest w szklanym ciężkim słoiczku ze srebrną nakrętką. Po odkręceniu mamy zabezpieczające sreberko. Serum początkowo wygląda jak pianka o żółtym kolorze mimo tego dość łatwo aplikuje się na palec. Ma bardzo charakterystyczny zapach podobny do naturalnego masła shea na pewno kojarzycie tę woń. Po naniesieniu na skórę ładnie ropi się pod wpływem jej ciepła. Jest to serum bardzo odżywcze idealne do przesuszonej czy podrażnionej skóry - to taka bomba nawilżenia i odżywienia. Jeśli mieliście robiony jakiś zabieg czy po prostu skóra jest w złym stanie to idealny produkt dla Was. Mocno natłuszcza i jest bardzo wydajne. Mała doza produktu wystarczy na aplikację sporej powierzchni skóry. To bardzo odżywczy produkt. Do tego ma wyśmienity skład. To taki produkt przepakowany dobrocennymi  składnikami. prosty i skuteczny już od pierwszej aplikacji czuć ulgę na skórze.  

SKŁAD: Butyrospermium Parkii, butter parsea, gratissima oil, ribes nigrum seed oil, vitis vinifera seed oil, tocopheryl, acetate, parfum. 

Dodatkowo w kartoniku ze słoiczkiem znajdziemy próbkę lekkiego kremu kojąco nawilżającego. Świetny pomysł !

Kolejny produkt to serum regenerujące do dłoni i stóp. Słoiczek taki sam jak w przypadku poprzedniego produktu - szklany ze srebrną nakrętką. Tutaj w kartoniku również mamy dołączoną próbkę kremu. Bardzo fajna opcja żeby przetestować coś nowego.  

Jeśli chodzi o konsystencję to jest to prawdziwy kozak - konsystencja jest bardzo tłusta ale też bardzo mocno zbita. Topi się ono pod ciepłymi palcami i finalnie możemy go nabrać dość małą dozę. W sumie dobrze bo dzięki temu kosmetyk jest bardzo wydajny to taki koncentrat, którego niewielka ilość wystarczy do pokrycia skóry. Jeśli chodzi o stopy to właśnie tam go używam borykam się z suchymi piętami, nie zawsze o nich pamiętam i wymagają zdecydowanie mocnego nawilżenia. Ten produkt świetnie się sprawdza do tego celu. Jest tłusty i mocno odżywczy. czasem też smaruję sobie nim dłonie na noc - rano skóra jest w bardzo dobrej kondycji. 

Co do składu to również jestem pozytywnie zaskoczona - same dobroczynne składniki.

SKŁAD: Butyrospermium parkii, Butter simmondsia chinensis oil, vitis vinifera seed oil, persea gratissima oil, rhus verniciflua, peel cera, helianthus annus seed oil, rosmarinus officinalis leaf extract, tocopheryl acetate, perfum. 

Co sądzicie ?