1. Rozciągnięte staniki, które straciły formę - nie trzymają już biustu i niestety robią złą robotę. Mało tego, że nie wyglądają dobrze, to jeszcze mogą przyczynić się do utraty jędrności piersi. Mogą powodować, że piersi zamiast trzymać się dzielnie będą niestety opadać w dół, dzień za dniem, godzina za godziną. Nie warto robić tego swoim piersiom.
2. Skarpetki dziurawe lub przetarte na piętach. Owszem można zeszyć jeśli masz ochotę to czemu nie. Natomiast jeśli widzisz siatkę w kilku miejscach to zwyczajnie wstyd je nosić. Niby po domu można. Ale jak nagle znajdziecie się w zaskakującej sytuacji i zdejmiecie u kogoś buty a tam dziurawe skarpetki. No to jest wstyd i nawet najpiękniejsze rzeczy wyżej nie uratują już waszej oceny przez innych. Te bez pary też do kosza.
3. Torebki, które trzymasz na wszelki wypadek. Wydaje Ci się, że kiedyś się przydadzą. Niestety leżą i lata mijają a one leżą nadal i czekają. Czy warto je trzymać ? Czy na pewno w danej chwili będziesz pamiętać, że masz tę torebkę i będziesz chcieć ją użyć ? Zastanów się kiedy ostatnio je nosiłaś i z jakiej okazji. Czy taka okazja jeszcze będzie ?
4. Czarne wyblakłe ubrania i białe pożółkłe ubrania. Niby to czarny ale czarny to już nie jest, widać spranie i dziwny szarawy odcień. Niby biały to biały ale widać, że coś z nim nie tak - to już nie ten biały który kiedyś był - pożółkł lub zszarzał lub lekko zabarwił się jeszcze innym kolorem. Warto je wyrzucić bo nie wyglądają dobrze.
5. Kurtki z których wychodzi pierze lub ocieplenie. Nie ma co się łudzić, że da się to naprawić bo raczej nie. Kurtka powinna nie tylko być ciepła ale i trwała. Kiedy kurtka jest zniszczona od prania czy używania - ma dziury, przetarcia, ze szwów wcychodzi ocieplenie, z kaptura wychodzi futro lub podczas prania zbryliła się i wygląda dziwnie. Może warto ją wyrzucić. Gdzie ją założysz ? Trochę wstyd nosić kurtkę w takim stanie.
A Wy co byście wyrzucili z szafy ? Macie takie rzeczy ?
W weekend robiłam właśnie porządki w bieliźnie i skarpetkach. Trochę ich wyrzuciłam. 😊
OdpowiedzUsuńOj ta skarpetki :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś mam zamiar rozprawić się ze wstydliwymi skarpetkami ;)) Mam również kilka toreb "na jakąś okazję", ale jeszcze nie dojrzałam do tego, by coś z nimi zrobić ;)
OdpowiedzUsuńtakich rzeczy u siebie niemal nie mam, torebki teraz są dość uniwersalne. chyba zapanowałam nad swoją szafą ale cały czas mam chęć mieć mniej jednak pojawiają się nowe rzeczy
OdpowiedzUsuńzgadzam się za każdym punktem ;)
OdpowiedzUsuńJa z bielizną robiłem porządki ;p
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę znów zrobić porządek hihi :P A mojemu facetowi trudno przemówić,że przetarte skarpety nie nadają się do użytku. Puki nie ma dziury są ok....
OdpowiedzUsuńJA bym jeszcze dodała rzeczy których juz nie bedziesz nosić ale zostawiasz „do sprzątania” :D
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas warto zrobić taki przegląd szafy.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio robiłam porządek w szafie i powyrzucałam sporo rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale oprócz torebek, jeśli nie są zniszczone to raczej czekają na odpowiedni moment :) dorzuciłabym jeszcze zniszczone buty, czasami szkoda wyrzucić bo są wygodne, ale jednak nie warto ich trzymać, bo potrafią zniszczyć efekt fajnych ubrań :)
OdpowiedzUsuńPrzydatne. Choć u mnie na upartego znalazłaby się może jedynie stanik, chociaż on od samego początku był bardziej sportowy niźli podtrzymujący.
OdpowiedzUsuńHaha yes old bras and socks! I always like comfortable socks but holes suck :-(
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam porządki w szafie i wyrzuciłam rzeczy, o których piszesz :) Poza starymi skarpetkami- je wykorzystuję do czyszczenia butów :) Do tej listy dodałabym jeszcze ubrania, z których dzieci wyrosły. Przekazuję je dalej, o ile są w dobrym stanie.
OdpowiedzUsuńTorebki akurat zostawiam, a to wesele a to chrzciny ;p ale skarpetki wyrzucam regularnie :D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie i w sumie jestem po dużym sprzątaniu szafy, trochę się pozbyłam rzeczy, szczególnie tych, które leżały rok, dwa i ich zwyczajnie nie nosiłam, a że były w dobrym/bardzo dobrym stanie, porozdawałam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam przegląd szafy i kilku rzeczy się pozbyłam :)
OdpowiedzUsuńGrazie per i consigli,soprattutto per i reggiseni hai ragione ! =)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z tym zgadzam. Ja jeszcze dorzuciłabym wszytskie ubrania, które zostawiamy bo albo schudniemy, mamy sentyment itd. Ja ostatnio robiłam generalne porządki i wyrzuciłam dużo ubrań :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mam porządki w szafie do zrobienia. Wszystkie te rzeczy, które piszesz u mnie w szafie siedzą i czekają.
OdpowiedzUsuńOstatnio nazbierałam cały wór niepotrzebnych rzeczy z szafy, część można było oddać ale sporo już do niczego się nie nadawało. Tak, takie porządki warto zrobić :) Z Twojej listy też się wszytko znalazło, więc bardzo trafna ;p
OdpowiedzUsuńTrafione w punkt. Chyba to są najgorsze zmory, z którymi (nie wiem czemu) rozstaje się najdłużej... :(
OdpowiedzUsuńI just loved this post, dear! Thanks for sharing xx
OdpowiedzUsuńHave a lovely day.
Czas spędzony w domu przez koronowirusa przeznaczyłam na zrobienie porządków. Już powyrzucałam tego typu rzeczy. Od razu lepiej wyglądają przeglądnięte i od nowa poukładane ubrania.
OdpowiedzUsuń