O ogrodnictwie nie mam zielonego pojęcia. Natomiast mam takie okresy gdzie chciałabym coś posadzić czy posiać i kupuję nasiona. Potem niestety kończy się to różnie - zwykle zapominam o nich. Natomiast teraz postanowiłam, że wysieję to co mam. Po co nasiona mają zalegać, no trudno przyjmie się to dobrze a jak nie to nie.
Jak widzicie na pierwszych zdjęciach wszystko siałam w słoneczną niedzielę. Kolejne zdjęcia są po około 2 tygodniowym odstępie czasowym. Dobrze, że zrobiłam zdjęcia opakowań bo nie wiedziałabym co wysiałam.
Niestety w międzyczasie zdarzyła się wielka ulewa i wszystkie doniczki pływały w wodzie. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby kupować doniczki bez odpływu. Jedynie te beżowe mają odpływ i niektóre szare bo robiłam w nich dziurki kiedyś. Tak czy inaczej warto jednak wydać więcej na doniczki z odpływem.
W związku z tymi ulewami nie wiem czy coś wykiełkuje ale coś tam pomału już widać i to mnie cieszy.
Macie jakieś rady ? Jakie doniczki polecacie ?
Chciałam jeszcze zwrócić Waszą uwagę na naturalne środki czystości
..ale będą zbiory :)
OdpowiedzUsuńJak w przypadku takich doniczek przewiertem dziury od spodu doniczki.
OdpowiedzUsuńJa jestem zbyt leniwa na jakiekolwiek uprawy :)
OdpowiedzUsuńO, ale się u Ciebie zielono robi! Super! Ja też ciągle coś wysiewam, przesadzam. Doniczki bez odpływu omijaj szerokim łukiem. Teraz jest tak deszczowo, że rośliny stoją w wodzie... Skutek- pelargonie mi marnieją i atakuje je grzyb. Na szczęście mam tylko jedną taką donicę. Na pewno nigdy więcej już takiej nie kupię.
OdpowiedzUsuńsuper, ja zasiałam sałaty i koper. mam też truskawkę na balkonie. u mnie ulewa zniszczyła kwiaty
OdpowiedzUsuńI pięknie wszystko rośnie.
OdpowiedzUsuńNie znam się na ogrodnictwie, ale fajnie tak mieć własne warzywa zamiast kupować w sklepie :)
OdpowiedzUsuńCool post! I've planted flowers from seeds as well )))
OdpowiedzUsuńTo jest fajna aktywność ogrodnicza. Sadzimy sadzonki, które chcemy.
OdpowiedzUsuńNo to się napracowałaś, na pewno będą owocne efekty :D
OdpowiedzUsuńale czad! my też ostatnio próbowaliśmy coś zasiać, ale na balkonie nam nie wyszło :D chyba musimy kupić jakieś konkretniejsze skrzynki :D
OdpowiedzUsuńNice. I love growning my own food :-D
OdpowiedzUsuńyour seeds look growing very well...
OdpowiedzUsuńhave a great day
Porobić dziurki... Muszą mieć odpływ.
OdpowiedzUsuń. Będą dorodne plony... Nas Turcji widzę będzie dużo... One są bardzo pożyteczne... Przyciągają mszyce... 😉
uwielbiam siać nasiona, aczkolwiek aktualnie nic nie sieję juz od dłuższego czasu, a szkoda, bo satysfakcja jeśli coś urośnie jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Mi z nasionek jeszcze nic nie wyrosło :P ale mięta zasadzona do ziemi z doniczki pięknie się rozrasta.
OdpowiedzUsuńrośnie rośnie :D ja jakoś do roślin w donicach nie mam ręki :P w zeszłym, roku dostałam od teściowej piękne zioła i wszystko mi zdechło xD
OdpowiedzUsuńU mnie ślimaki szaleją w ogrodzie. Nie wiem czy coś uratuję.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zbiory:)
OdpowiedzUsuńAle super, u mnie tez było sianie ;) Coś rośnie, coś nie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam życiowe, realne, prawdziwe wpisy. Oby rosły jak najlepiej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka!
Jelonkowa
Doskonale rozumiem, o czym piszesz. Dlatego kupuję kwiaty już wyhodowane. Może dlatego, że mam tylko balkon (choć bardzo z tego balkonu się cieszę) :)
OdpowiedzUsuńAle rosną!
OdpowiedzUsuńUwielbiam uprawy te w ogrodzie jak i na balkonie :) Niestety pogoda w tym roku niszczy mi uprawy plus mamy roje ślimaków i mszycy. Na szczęście nie poddaje się i cieszę się plonami. W tych doniczkach robię dziurki przy pomocy młotka i gwoździa ;)
OdpowiedzUsuń