Dziś recenzja dwóch maseczek Glow Orientana.
NATURALNA MASECZKA GLOW RÓŻOWA WIŚNIA
Naturalna maseczka do twarzy z aktywnym ekstraktem botanicznym z koreańskiej wyspy Jeju. Kolor uzyskano wyłącznie dzięki surowcom mineralnym. 98,6% składników pochodzenia naturalnego!
DZIAŁANIE NATURALNEJ MASECZKI DO TWARZY GLOW RÓŻOWA WIŚNIA:
- regeneruje,
- daje efekt odświeżenia,
- zapewnia promienny wygląd,
- zmniejsza zaczerwienienia,
- łagodzi podrażnienia,
- daje efekt GLOW na skórze!
NATURALNA MASECZKA GLOW ZŁOTA ARALIA
Naturalna maseczka do twarzy z aktywnym ekstraktem botanicznym z koreańskiej wyspy Jeju. Kolor uzyskano wyłącznie dzięki surowcom mineralnym. 98,5% składników pochodzenia naturalnego!
DZIAŁANIE NATURALNEJ MASECZKI DO TWARZY GLOW ZŁOTA ARALIA:
- odżywia,
- ujędrnia,
- nawilża,
- redukuje zmarszczki,
- rozjaśnia przebarwienia,
- daje efekt GLOW na skórze!
MOJA OPINIA: Przyznam się, że maseczki kupiłam z gazetą specjalnie dla przetestowania. Bardzo lubię tę firmę i zwykle większość produktów mi się sprawdza. Mamy tu efekt rozświetlenia i też sam wizualny efekt na twarzy jest po prostu bajkowy. Czy maseczki są warte tych pieniędzy ? Na stronie mamy zestaw trzech po 30 ml każda za ponad 60 zł. Myślę, że to gruba przesada. Natomiast faktycznie produkty te są przyjemne dla skóry. Konsystencja dość wodnista coś co przypomina białko surowego jajka kurzego. Nakłada się je wygodnie - nic nie kapie i nie spływa trzymają się dobrze skóry i przynoszą taki efekt jak chłodny kompres - ukojenie, nawilżenie i relaks. To jest coś takiego w stylu SPA - można nałożyć i jest nam przyjemnie, nie chce się tego zmywać. Maski praktycznie nie zastygają więc nic nas nie goni do zmywania.
Ogólnie nie widzę specjalnej różnicy w działaniu między jedną, a drugą.
Ogólnie bardzo je lubię - nie podrażniają, dla mojej cery mieszanej dają ukojenie, uspokojenie. Na pewno warto je kupić przy okazji za jakieś 10 zł natomiast 60 zł wydać na start w ciemno jeśli ktoś nie używał to nie wiem czy bym się skusiła.
CO sądzicie ? Znacie te maseczki ? Mnie ciekawi jeszcze ta trzecia wersja.
Nie testowałam tych maseczek, ale bardzo mnie ciekawią! Wyglądają super, chętnie przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę ale maja ciekawe kolory :p
OdpowiedzUsuńProdukty wydają się super, podoba mi się konsystencja, jaką widzę na zdjęciu. Super, że nie zastygają i można z nimi siedzieć ile się chce (a nienawidzę, jak mi w wannie podczas relaksu ów maseczka zaschnie!). Tylko szkoda, że taka troszkę kosmiczna cena..
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie maseczki ;)
OdpowiedzUsuńCena zwala z nóg, ale może na promocji będzie można je upolować taniej :-) Też lubię tę markę
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie maseczki 😊 różową wiśnie bym wypróbowała 😊
OdpowiedzUsuńKolory mają bardzo ciekawe :D Nie znam tych maseczek ale lubię Orientanę, więc może kiedyś się na nie skuszę, ale tak jak piszesz będę raczej polować na niższą cenę ;)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie warto kupować gazety z dodatkami.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie, ale uważam, że są zwyczajnie za drogie :)
OdpowiedzUsuńRóżowa wiśnia mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych maseczek. Na pewno na ich korzyść przemawia skład. Przy zakupie kosmetyków zawsze zwracam na to uwage. Ostatnio kupiłam maseczke za 12 zł , ale była to cena za 10 ml, tu jest 30ml wiec wychodzi podobnie. Przy nastepnych zakupach rozejrze sie za ZŁOTĄ ARALIĄ,bo ma ponoć pomagać na przebarwienia.
OdpowiedzUsuńCiekawe maseczki, ale nie na tyle bym kupiła je za 60 zł. 😊
OdpowiedzUsuńZa 10 zł to jeszcze bym się skusiła, aby spróbować jakąś taką maseczkę.
OdpowiedzUsuńWow. Kolorowe maseczki to ja lubię... Buzia się wtedy śmieje. Fajne. Spróbowałabym... Tak z przyjaciółka na babski wieczór...
OdpowiedzUsuńWiśniowa mogłaby się u mnie sprawdzić 🙂
OdpowiedzUsuńWow, jest złota maska na twarz. Chcę ją nosić. Niestety ten produkt nie istnieje jeszcze w moim kraju.
OdpowiedzUsuńW takim opakowaniu można pomylić z soczkiem. Ciekawe czemu robią takie podobne opakowania.
OdpowiedzUsuńChciałabym ta różowa, ale eh, ta cena xD
OdpowiedzUsuńInteresting :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tych maseczek, ale regularna cena jest jednak dość wysoka
OdpowiedzUsuńNie znam tych maseczek, ale skusiłabym się na GLOW ZŁOTA ARALIA, chodź nie za 60 zł ;-)Zapraszam do siebie :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle mają fajne konsystencje.
OdpowiedzUsuńawesome product....
OdpowiedzUsuńJa mam niebieską i bardzo ją lubię :) nie wiem jednak czy wydałabym tyle pieniędzy na nią :) Może gdyby kosztowała połowę kwoty, którą podałaś to pewnie tak :)
OdpowiedzUsuń