Prezent Marzeń - SPA i masaż w Poznaniu hotel NH

Dziś przychodzę z fajną propozycją na Prezent Marzeń. Wybrałam Spa z masażem dla dwóch osób w Poznaniu. Jest wiele ciekawych propozycji ja zdecydowałam się na lokalizację w centrum miasta gdzie też jeszcze nigdy nie byłam, jedynie mijałam to miejsce przejazdem. 

Wybrałam hotel NH, w którym mieści się SPA, gdzie można zrelaksować się w fińskiej saunie lub łaźni parowej. Jeśli chce się zarezerwować masaż lub zabieg (w Spa Antonina Royal), należy wcześniej umówić się w recepcji. 

Tak właśnie zrobiłam umówiłam mnie i mamę na konkretny termin i godzinę.

Po przyjściu trzeba było wypełnić papiery - imię nazwisko, wiek, choroby i oczywiście pytania o covid. 

Po przybyciu na miejsce zostałyśmy zaproszeni do saun, które są piętro niżej - jak widzicie wszystko było gotowe - ręczniki, szlafroki, jednorazowe kapcie, bielizna. Nie było tam nikogo więc miałyśmy całość dla siebie. Po wejściu są krzesełka i stolik - obsługa prowadzi na miejsce i pyta czy wolimy koktajl czy szampana - my wybrałyśmy koktajl owocowy. 

Dalej są prysznice i sauny. W saunie byłyśmy 2 razy, jest też telewizor w strefie odpoczynku. ?Dalej są też szafki na kluczyk gdzie mona zostawić swoje rzeczy, łazienki z prysznicami i toaletą.  

Przez godzinę byłyśmy właśnie w tej strefie. Potem przyszły dwie Panie, które zaprowadziły nas na masaż.

Sale do masażu były piętro wyżej - były tam dwa łóżka i dwie Panie. Masaż mój i mamy odbywał si jednocześnie w ciszy i spokoju. Warunki przepiękne i żałuję, że nie wzięłam tam telefonu. Było tam sporo luster i ozdób z zielonego mchu. Na początku masażu musiałyśmy się położyć nago (tzn w samych stringach jednorazowych) na brzuchu na leżance. Głowa wchodziła w specjalny otwór i można było swobodnie się położyć i oddychać. Widziałam, że obłożone one były jednorazowymi ręcznikami z fiseliny czy coś takiego. 

Masaż zaczął się od głębokich oddechów gdzie wokół nosa unosił się olejek pomarańczowy. Panie rękoma go prezentowały wokół nosa. Zwróciłam uwagę na kosmetyki - olejki były z ECOSPA. 

Najpierw był masaż pleców - ręcznik przykrywał nam wszystko od pasa w dół. Potem masowana była jedna ręka potem druga i na końcu nogi oraz stopy. Oczywiście też kark. Wyobrażałam sobie mocny masaż ale też nigdy na żadnym nie byłam, a okazało się, że to taki idealny masaż dla całego ciała - nie za mocny i nie za lekki.  Najbardziej podobał mi się masaż stóp oraz karku - coś niesamowitego. Kiedy masowana była dolna części ciała ręcznikiem przykrywano część górną. 

W ogóle czasami się zastanawiałam gdzie ta Pani jest i czym masuje czy tylko dłonią czy też przedramieniem, to było niesamowite. Zamknęłam oczy i mogłabym tam zostać i mogliby mnie tak masować 24 godziny na dobę :) 

Mama była też bardzo zadowolona. To na pewno nie mój ostatni masaż - choć sauny już znałam to masaż to było po prostu coś niesamowitego. Moja mama ma zwykle problemy ze snem a po tym dniu w SPA spała do 8:30. 

Serdecznie polecamy.