Taka historia, że zgubiłam kartę pamięci od aparatu także zdjęcia są telefonem..
Dziś o serum, które zdenkowałam czyli Iossi serum do twarzy rozświetlające
OPIS: Serum rozświetlające `Dzika róża, geranium, cyprys, witamina E i C`
Esencjonalne serum, które wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, skutecznie odżywia i widocznie poprawia kondycję oraz koloryt skóry. Już po kilku dniach zauważysz, że twoja skóra jest gładka, dogłębnie zregenerowana i rozświetlona. Serum tworzą: olej z dzikiej róży - remedium dla skóry suchej i spiętej, skwalan - zapobiegający przedwczesnemu starzeniu się skóry, naturalny środek zmiękczający i łagodzący oraz olejek cyprysowy, który poprawia ukrwienie oraz gospodarkę wodną skóry, a ponadto koi i działa relaksująco. Wyjątkowy zapach serum to zasługa olejku z geranium, który rozbudza zmysły przygotowując je na wyzwania nadchodzącego dnia.
Czego się możesz spodziewać:
-Konsystencja: lekki olejek
-Zapach: kwiatowy z nutą róży
-Skóra: wzmocniona, nawilżona, elastyczna o zdrowym kolorycie
MOJA OPINIA: Jest to serum w formie żółtego olejku więc może brudzić poduszkę. Ja mam swoją ubrudzoną wiadomo można spać na ręczniku itd dla mnie to nie problem ale uprzedzam. Olejek ma ziołowy zapach ale jest on przyjemny dla nosa, taki do zaakceptowania. Jest ogólnie bardzo lekki łatwo się aplikuje i nie zapycha mojej mieszanej cery. Jest to produkt bardzo wydajny, nie jest wyczuwalne obciążenie skóry czy nadmierna tłustość.
Bardzo podoba mi się nawilżenie jakie daje natomiast stosowany solo miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Często łączyłam go z kremem jednak miałam taki okres czasu kiedy stosowałam go cały czas i rano i wieczorem i to było bardzo nudne brakowało mi takiego poczucia jak jest po typowym kremie. Ale to może po prostu moja osobista preferencja, że lubię urozmaicenie.
Nie zauważyłam natomiast rozjaśnienia skóry. Stosowałam je czasem 2 razy dziennie czego niby nie można ale nie zauważyłam ani podrażnienia ani lepszego czy gorszego działania.
Przeszkadzało mi trochę to świecenie się skóry zdecydowanie wolałam serum dwufazowe KOI i tamto wybrałabym zamiast tego jeśli miałabym komuś doradzić.
Ogólnie spoko produkt faktycznie nawilżający natomiast znam lepsze.
Producent proponuje dwie pojemności. Ja miałam tę mniejszą i jest to bardzo wydajny produkt. Zdecydowanie z witaminą C poleciłabym bardziej serum, które opisywałam ostatnio w żółtym opakowaniu. Na plus opakowanie z pipetą.
Na minus nakrętka która sama się odkręca o kilka milimetrów przez do nie można dokręcić szczelnie opakowania. Myślę, że to też ma wpływ na jakość produktu.
Znacie ten produkt ?
Chciałam zwrócić waszą uwagę na sztucer Sako. Sako to producent broni, który kojarzy mi się z chłopakiem mojej koleżanki z akademika. Był on myśliwym i co kilka dni jeździł na polowanie z kolegami. Oczywiście było to wczesnym rankiem czyli 2-3 rano. O wszystkim informował ją na bieżąco telefonicznie. Wyobraźcie sobie środek nocy śpisz a tu nagle koleżanki telefon dzwoni a on opowiada co upolował, co mu uciekło itd. Nie można mu było odmówić pasji jakkolwiek to nazwać. Wtedy właśnie pierwszy raz spotkałam na żywo broń Sako. Zresztą zwykle myśliwi są majętni, trzeba mieć dobry sprzęt żeby polowanie było satysfakcjonujące. Jest to bardzo wygodna broń także jeśli byście szukali czegoś dla pasjonata tego rodzaju sportu to warto zerknąć na modele producenta.
Lubię kosmetyki marki iossi za ich działanie jak i skład ;)
OdpowiedzUsuńSerum mnie nie przekonuje na tyle, aby je zamówić. Ale dobrze, że mają mniejsze opakowania do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńZastosowałabym to serem dla samego nawilżenia ;)
OdpowiedzUsuńZ moja ulubiona witamina C :) z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńserum is promising for many purposes.... nice review.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day
Miałam ich serum nawilżająco-wygładzające i bardzo się z nim polubiłam, kolejne ich produkty testować planuję :D
OdpowiedzUsuńRozglądałam się właśnie za czymś rozświetlającym...Może warto akurat to serum wypróbować:) Dziękuję
OdpowiedzUsuń