Śpieszę z ulubieńcami bo już mam prawie denko i zaraz pójdą do kosza. kupiłabym oczywiście kolejne opakowania ale zapasy zobowiązują do zużywania :)
1. BANDI - krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami. Bardzo dobrej jakości krem nie podrażnia i nie wysusza. Świetnie nawilża i współgra z moją mieszaną cerą Idealny na noc - bardzo komfortowy - łatwo się rozprowadza, wchłania się super. Co najważniejsze na skórze widoczne jest działanie przede wszystkim ujednolicające cerę,
2. Soraya roślinna esencja tonizująca - genialny produkt do którego początkowo nie byłam przekonana. Kupiłam bo niestety w rossmanie tego dnia był niewielki wybór. Żeby nie powiedzieć, że żaden. Przełożyłam sobie atomizer, który polubiłam i bardzo dobrze mi się sprawdza. Świetnie nawilża, nie wysusza, nie czuć alkoholu czy jakichkolwiek podrażnień. Bardzo fajny skład.
3. AVA - łagodna pianka do mycia twarzy - piękny kojący zapach. Nie przepadam za piankami ale tę polubiłam. Jest bardzo łagodna i jednocześnie skuteczna. Pomału się przekonuję do pianek. Świetny produkt, który zużyłam z przyjemnością. Prócz dobrego oczyszczenia bardzo relaksuje mnie jej zapach. Łatwość i szybkość użycia też jest strzałem w dziesiątkę. Bardzo mnie zaskoczyła na plus.
Narazie to tyle :)
Mam wielką ochotę poznać tę roślinną serię Sorai :)
OdpowiedzUsuńNa wszystkie trzy produkty chętnie zapoluję przy najbliższych zakupach. 😊
OdpowiedzUsuńTen krem Bandi muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta esencja tonizująca. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale po produkty Soraya Plante chcę sięgnąć.
OdpowiedzUsuńMiałam ta esencję z Soraya i była świetna :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńTen krem Bandi faktycznie zwrócił ci w głowie ale ja też jak go używałam to bardzo mi służył .
OdpowiedzUsuńWOW! Such cool review nd lovely photos!
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta pianka do mycia twarzy też stałaby się moim ulubieńcem ;)
OdpowiedzUsuńThese are nice :-)
OdpowiedzUsuńEsencję Soraya mam w planach :), ogólnie lubię tę serię.
OdpowiedzUsuńtych produktów jeszcze nie miałam okazji testować, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBandi i Soraya miałam i lubiłam :D Ava nawet nie kojarzę :P
OdpowiedzUsuńLubie produkty marki Soraya a ta esencja jest bardzo fajna. Lubie do niej wracac :) obserwuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki firmy Bandi, ale akurat tego kremu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy krem mnie zaciekawił, przy okazji chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie przetestowałabym tą łagodną piankę do mycia twarzy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Na ten tonik z Soraya z chęcią się skuszę. Ja też wole właśnie psikać się po buzi tonikiem, tak mi najwygodniej
OdpowiedzUsuń