Lynia - Peeling Enzymatyczny z Owoców Tropikalnych w Żelu Peel-Off

Dziś przychodzę z recenzją maseczki. Dawno nie nakładałam maski enzymatycznej, moja cera jest ostatnio bardzo zmęczona - stres, noszenie maseczki, przeziębienie.

Maskę zamówiłam na COSIBELLA.   

OPIS: Lynia - Peeling Enzymatyczny z Owoców Tropikalnych w Żelu Peel-Off - jednorazowy, delikatny peeling enzymatyczny. W jego formule znajdziemy enzymy z ananasa i papai, które działają keratolitycznie, pozostawiając skórę wygładzoną. Peeling skutecznie usuwa martwy naskórek oraz pozostawia skórę nawilżoną i oczyszczoną.


Produkt zawiera:
enzymy z ananasa i papai - działają keratolitycznie i wygładzają skórę.

Działanie produktu:
- keratolityczne,
- antybakteryjne,
- łagodzące.

Rodzaje skór oraz defekty kosmetyczne, dla których ten produkt może być pomocny:
każdy rodzaj skóry.

Sposób aplikacji: Przed użyciem połącz ze sobą dwie fazy kosmetyku. Przygotowaną miksturę nałóż na oczyszczoną skórę twarzy. Całość zmyj letnią wodą po 5 minutach.

MOJA OPINIA: Maskę rozrabia się łatwo bo wystarczy wymieszać dwa składniki. Po wymieszaniu można ją od razu nałożyć na buzię. Po wymieszaniu wygląda jak żółtko jajka kurzego. Maska rozrabia się idealnie nie ma żadnych grudek po aplikacji na twarz może minimalnie spływać w dół ale to sporadycznie tam gdzie nałożymy jej za dużo. 

Co mnie zaskoczyło to fakt, że już po 5 minutach trzymania można ją zdjąć jak peel-off - schodzi łatwo i dużymi płatami. Maska miała być oczyszczająca i odświeżająca cerę i taka właśnie była. Po zdjęciu poczułam, że skóra stała się gładka, zniknęły suche skórki, które miałam na policzkach głównie od noszenia maseczki ale nie tylko. W dotyku cera jest niezwykle przyjemna i delikatna. Nie zauważyłam podrażnienia mimo spektakularnego efektu na twarzy. Ja ze swojej strony mogę ją serdecznie polecić - dla cery mieszanej jest bardzo dobra i co najważniejsze skuteczna.

Znacie ?