Dziś chciałam Wam przedstawić wodę, którą znam od wielu lat. Mowa jest o Avon Far Away woda perfumowana dla kobiet.
OPIS: Wystarczy tylko zamknąć oczy i wybrać się odurzającym szlakiem, spowitym w aromaty jaśminu, frezji i wanilii, do swoich wyśnionych krain, odurzający kwiatowy zapach z orientalną nutą
idealny przede wszystkim na wieczorne wyjścia zaprezentowany w 1994 roku
Skład zapachu:
Gdy tylko poczujesz ten zapach, kompozycja delikatnie słodkiej frezji i brzoskwini sprawi, że Twoja dusza natychmiast powędruje do dalekich, egzotycznych krajów. Po wybrzmieniu wstępnych akordów Twoje zmysły poruszą inne słodkie piękności ze świata flory, pośród których wyczuwalny jest głównie jaśmin, zwany też królem kwiatów, który miękko otuli Cię swoim intensywnym zapachem. Długi, słodko rozgrzewający finisz z dominującą w nim wanilią zapewni, że tę wodę perfumowaną pokochasz nie tylko Ty, ale też wszyscy wokół.
Historia zapachu
Już sam flakon o obłych kształtach, z dwukolorowym wieczkiem i z niezbędnym czarnym frędzlem wskazuje na orientalny skład zapachu Avon Far Away. W czasie swojego istnienia zyskał wręcz legendarną sławą i stał się zapachem Numer 1 marki Avon. To tylko dowodzi doskonałej ponadczasowości zapachu, któremu nie potrafi się oprzeć żadna kobieta.
Głowa:
karo karoundé, ylang-ylang, pomarańcza, brzoskwinia, kokos
Serce: fiołek, jaśmin, gardenia, frezja, róża, osmanthus
Podstawa: wanilia, piżmo, bursztyn, drzewo sandałowe
Grupy zapachów: orientalne, kwiatowe
Serce: fiołek, jaśmin, gardenia, frezja, róża, osmanthus
Podstawa: wanilia, piżmo, bursztyn, drzewo sandałowe
Grupy zapachów: orientalne, kwiatowe
MOJA OPINIA: Ja ten zapach znam od wielu lat kojarzy mi się on z wieloma osobami. Mamy tutaj szklany flakon z różowym korkiem w kształcie kuli. Dodatkowo z szyjki flakonu zwisa czarna ozdoba. Ten zapach ma w sobie to coś. Ja lubię takie nuty lekko orientalne z nutą kwiatowości - nie jest zabyt mocny i odurzający a jednak gdzieśtam siedzi w głowie przez cały dzień w pozytywnym znaczeniu. Lubię te perfumy bo od razu dają takiego kopa w stronę kobiecości.
Z jednej strony czuję się w nich jakbym była na wymarzonej wycieczce, na wyspie pełnej egzotycznych roślin, gdzie są przepiękne widoki. Z drugiej strony to taki ciepły zapach, który sprawia, że czuję się bezpiecznie. Kojarzy mi się z moją babcią, która uzywała podobnych nut. Zawsze z sentymentem wracam do Far Away - lubie te nuty i dobrze się z nimi czuję. Jest to unikatowy zapach, który powinna poznać każda kobieta.
Ciekawi mnie ten zapach.
OdpowiedzUsuńPatrząc jaki jest ten zapach myślę, że chyba przypadłby mi do gustu. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy i mnie spodobałby się ten zapach.
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńAkurat nie znam tego zapachu Avon, ale widzę, że ma ciekawe nuty zapachowe, które lubię ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu, z jednej strony mam wrażenie, że by mi się spodobał, z drugiej jednak nie jestem jego pewna :)
OdpowiedzUsuńznam ten zapach :) Moja siostra uwielbia, ja tak sobie :P
OdpowiedzUsuńIntersujący zapach i fajny flakon :)
OdpowiedzUsuńDobra recenzja, szkoda, że nie można poczuć nosem. W wielu przypadkach najpierw czuję kobietę nosem a dopiero potem ją widzę. Zapach wiele mi o niej mówi. ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńZnam ten zapach, ale nie za bardzo przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńmam gdzieś jakąś chyba perfumetkę tego zapachu.
OdpowiedzUsuń