Jaki powinien być idealny zegarek damski? Zawsze zadawałam sobie to pytanie i nie znajdywałam odpowiedzi. Próbowałam za wszelką cenę mieć wybrany jeden zegarek i wychodziło to różnie.
Pamiętam jak za czasów podstawówki zegarek dostawało się na komunię. Ja pamiętam, że dostałam taki zestaw kalkulator i zegarek elektroniczny bez wskazówek oczywiście biały. Do dziś dnia nie wiem co się z nim stało, czy w ogóle go nosiłam ale pamiętam go do dził bo robił wrażenie na dzieciach a tak naprawdę pokazywał tylko godzinę ;P
W liceum modne były takiezegarki ogromne z tarczą większą nić mój nadgarstek - miałam taki - był na bransolecie z gumki. Do dziś żałuję, że go sprzedałam -miał białą tarczę i kolorowe liczby oraz wskazówki. Czasami mam takie dziwne pomysły których potem żaluję. No ale nic już nie zrobię. Zegarek był prosty. Mial wyjmowaną kopertę z oparawki. Bransoleta była czarna ale w tęczowe kropki no piękny był, bardzo mi się podobał ale wtedy właśnie przyszła moda na zegarki markowe.
Mama kupiła mi więc wypasiony zegarek markowy (mniejsza o nazwę) z podświetlaną tarczą na niebiesko, z książką telefoniczną i innymi bajerami. Mam go do dziś gdzieś w szafie. Jedyną jego wadą było niszczenie się regularne paska, ale noszony codziennie w sumie miał prawo się wyrobić.
Ale to nie koniec zegarkowej przygody :) Następnie na studiach już pewna celebrytka zaczęła reklamować zegarki kolorowe. Oczywiście nie stać mnie było na nowy więc kupiłam używany - przepiękny limonkowy cały i tarcza i bransoleta - taki limonkowy neon. Piękny był i też mam go do dzis. Niestety tutaj również złamala się bransoleta. Jak się domyślacie oryginalna kosztowała kilka stówek a zamienniki były szare i czarne - co zupełnie nie pasowało do zegarka. I tak kupiłam bransoletę zamiennik ale przez nią zegarek stracił urok.
Teraz z kolei podobają mi się zegarki klasyczne - złota lub srebrna bransoleta coś takiego jak na stronie
tak naprawdę pasują do wielu okazji i stylizacji. I tak sobie myślę, czy lepszy złoty czy srebrny - mój odwieczny problem :)
Z czasem mam wrażenie, że powinno się zmieniać zegarki - całe życie się zmieniamy, nasz styl też jest inny. Co innego zegarki które mamy w formie sentymentu - po babci, bliskiej osobie itd. To takie rzeczy, które powinny z nami zostać na zawsze.
Tak w ogóle coraz bardziej podobają mi się zegarki męskie. Takie wielkie ze skórzanymi paskami i weź tu bądź mądry w mojej sytuacji :)
Klasyczne wzory mam wrażenie, że nigdy nie wyjdą z mody.
Dajcie znać jakie wy lubicie zegarki? Czy te ze wskazówkami czy elemktroniczne, czy bardziej sportowe modele czy bardziej eleganckie.
Czy macie jeden zegarek czy może macie ich kilka?
Niedawno kupowałam sobie nowy zegarek. Uwielbiam zegarki o dużej tarczy, klasyczne.
OdpowiedzUsuńWskazówkowe zawsze :)
OdpowiedzUsuńJa nie noszę zegarka. Jakoś nigdy nie przepadałam za tym gadżetem.
OdpowiedzUsuńMam 2 zegarki, ale myślę o zakupie kolejnego, w innym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńLubię nosić zegarki, gdy się przyzwyczaję. :D Ostatnio część używam MiBand, ale wyszło to dość przypadkiem. W gimnazjum nosiłam biały elektryczny, ale później się odzwyczaiłam i dopiero teraz do tego wracam.
OdpowiedzUsuńMi się marzy porządny zegarek i najlepiej aby był wodoodporny. Mam stary zegarek 15 letni, który działa, ale na basen go nie zabiorę bo przecieka. Jednak teraz zegarki już są wysokiej jakości i lepiej zapłacić więcej a mieć porządną rzecz na lata.
OdpowiedzUsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu nosze tylko mi band, ale mam Swatch jednak nie jestem z niego zadowolona. Marzy mi się zegarek MK od dawna.
OdpowiedzUsuńja nie noszę zegarków ;)
OdpowiedzUsuńI do wear a watch. Last time I did was over 10 years ago!
OdpowiedzUsuń