Nie wiem czy się nie powtórzę, ale pudełka mi zalegają i pora już je wyrzucić :)
1. Skin food light Weleda - genialny krem bardzo mocno nawilżający, zawsze ta firma dobrze się u mnie sprawdza
2. Pasta, która świetnie się u mnie sprawdza Elmex
3. Anwen odżywka o różnej porowatości - całkiem ok choć może wrócę za jakiś czas do niej
4. Mydła w piance bath body works - to jest jakość genialna. Nie kupowałam ich bardzo długo bo jednak drogie ale na promocji 3 plus 2 można się skusić
5. Protex mydło kupiłam do mycia pędzli i chyba jest ok
6. Love Bar kostka do mycia w kształcie choinki bardzo fajna ale to była chyba jednorazowa edycja
7. Krem dottore hydratore - świetny krem bardzo dobrze się u mnie sprawdził genialnie nawilżający i wydajny. Z wielką przyjemnością go używałam i chętnie wrócę w przyszłości.
8. Maski korres kupuję od czasu do czasu bo lubię je a pojemność i łatwość aplikacji mnie bardzo zachęca. Ogólnie polecam i pewnie jeszcze kiedyś zamówię
9. Reszta to próbki - ostatnio mocno smaruję usta, które mam suche jak pieprz postanowiłam więc zużyć próbki tisane które mi zalegają.
Ostatnio mało zużywam bo zwyczajnie nie mam głowy na to, zapominam o maseczkach i nakładaniu czegoś więcej.
Jaktam u Was?
Ponieważ zbliża się mnóstwo okazji prezentowych chciałam Wam przedstawić świetny pomysł na prezent. Ostatnio na profilu mojej znajomej zauważyłam, że jedzie z rodziną do rodzinnego parku wodnego. Pomyślałam sobie - WOW to jest właśnie to o czym marzy moja rodzina. Wiecie jak to jest kiedy w końcu przychodzi upragniony dzień wolny i chce się człowiek zrelaksować ale jak i gdzie zwłaszcza z dziećmi. Okazuje się, że jest takie miejsce, które można odwiedzić praktycznie zawsze. Zobaczcie jak świetnie można się bawić w rodzinnym parku wodnym Suntago do ktorego wejście można zakupić przez Prezent Marzeń
Jest to całodniowy wstęp w strefach: Jamango, Relax, Saunaria & Wellness&SPA. Brzmi bajecznie prawda?
Nie znam żadnego z tych kosmetyków. Dobrze, że cokolwiek zużywasz.
OdpowiedzUsuńMydło w piance mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńNice project and great products
OdpowiedzUsuńSpore zużycia, nie miałam żarnego z tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńAj i chyba znowu nic mi się nie pokryło z moimi kosmetykami. Mam pytanko o tą próbkę resibo Game Changer, jakie miałaś odczucia? Generalnie bardzo lubię tą markę, ale niestety większość kosmetyków naturalnych mnie uczula, więc tak muszę wybiórczo do nich podchodzić :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nie uczulil mnie, ogolnie resibo dobrze sie u mnie sprawdza :)
Usuń1 i 3 chętnie przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńWhite barn kilka razy mnie kusiło, ale cenowo trochę za dużo. A La Roche Posay to klasyk, bardzo lubię toleraine! :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie odżywkę bezową z Anwen :)
OdpowiedzUsuń