MAYKA - Balancing Night Face Serum

Serum olejowe na noc to kolejny kosmetyk z MAYKA, który używam. Dawno nie miałam czegoś na noc w postaci serum, to jest miła odmiana od typowo gęstych treściwych kremów. Post powstał we współpracy.


OPIS: Serum Balansujące Olejowe na noc. Idealne dla cery normalnej, mieszanej, tłustej, problematycznej, ze skłonnością do wyprysków. Używa się je na noc aplikując pipetką kilka kropel serum i wmasowując go w oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Olejowa formuła serum nie wymaga już aplikacji dodatkowego kremu/olejku.


Serum zawiera regenerujący, odnawiający naskórek Retinol, który wykazuje również skuteczne działanie przeciwtrądzikowe i normalizujące.

Głównymi składnikami serum są odżywcze oleje, regulujące procesy wydzielania sebum w skórze: Olej Jojoba wykazujący niezwykłą biozgodność względem ludzkiego sebum potrafiący zrównoważyć przetłuszczające się strefy skóry, uzupełniając jednocześnie poziom nawilżenia suchych i normalnych partii skóry.

Oprócz tego w serum znajuje się regulujący olej z pestek Arbuza, wspomagający gojenie niedoskonałości olej z pestek Truskawek oraz płynne złoto czyli bogactwo witamin i składników odżywczych w postaci Organicznego Oleju Arganowego.

W Balansującym Serum nie mogło zabraknąć również cudownego, antybakteryjnego, wspomagającego gojenie, regenerującego OlejuTamanu, a także balansującego, pachnącego tropikalnie olejeku Ylang Ylang.

Po użyciu serum na noc, cera rano jest miękka, zregenerowana i nawilżona

MOJA OPINIA: Jak widzicie buteleczka robi welkie wrażenie. Mamy tutaj szklane opakowanie z kroplomierzem, który ułatwia higieniczne dozowanie produktu. Serum jest bardzo lekkie ale mimo wszystko jest to formuła olejkowa więc ładnie otula skórę i rozprowadza się po niej bezproblemowo. Jeśli nawet jestem bardzo zmęczona to kilka kropli na dłoń i na twarz łatwo jest zaaplikować. Serum ma ładny lekko kwiatowy zapach, nie jest on mocny czy dominujący. Po aplikacji czuć, że skóra jest nawilżona ale jednocześnie nie jest mocno tłusta jak przysłowiowa patelnia. Kilka kropli wystarczy na pokrycie całej twarzy oraz szyi - natomiast samo dozowanie też jest ułatwione bo kroplomierz działa sprawnie i dozuje nawet mniejsze ilości produktu. 

Oczywiście na dzień stosuję krem z SPF bo jednak mamy tu retinol, a dokładniej Retinyl palmitate Caprylic oraz inne substancje aktywne. Przy tego typu produktach trzeba chronić skórę przed słońcem. Serum stosuję z powodzeniem od kilku tygodni i przynosi mi wielki komfort. Fajnie ono nawilża i doprowadza skórę do normalności. Skóra staje się miękka i przyjemna w dotyku. Kompozycja olejków jest fajnie skomponowana, a sama formuła okazuje się przyjemna w użyciu. Co ważne nie ma konieczności nakładania kremu więc dla leniuszków jest to idealna opcja. Póki co jestem z niego bardzo zadowolona. Wcześniej stosowałam gęsty krem innej firmy, który średnio się wchłaniał i wymagał ode mnie więcej czasu. 

Lubicie serum na noc czy wolicie kremy ?