SHAMASA - Blend olejków eterycznych na sen - Dobranoc...pchły na noc

Dziś o pięknych zapachach na dobranoc ale nie tylko. Jak pamiętacie kilka razy już pokazywałam na blogu zarowno dyfuzor jak i olejki. Bardzo lubię aromaterapię i chętnie poznaję nowe mieszanki olejkowe. Tym razem pokażę Wam coś co działa typowo relaksacyjnie. 

OPIS: Blend olejków eterycznych na sen - Dobranoc...pchły na noc
Wypróbuj odprężającą moc aromaterapii i pozwól się jej utulić do snu.

- ułatwia zasypianie i sprawia, iż sen jest lepszy
- poprawia nastrój
- łagodzi objawy stresu i przynosi spokój
- nie musisz mieć żadnego urządzenia aby cieszyć się nim i jego działaniem


Co daje spokojny sen?

* możliwość „zresetowania” i wyregulowania aktywności układu hormonalnego
* zdrowy i regularny sen w odpowiednim czasie sprzyja utrzymaniu odpowiedniej masy ciała i zapobiega pojawieniu się nadwagi i otyłości
* w czasie snu odpoczywa nie tylko umysł, ale i ciało

Melisa, lawenda, kadzidło i pomarańcza to naturalne olejki, które dokładnie wyselekcjonowaliśmy , aby ich synergia ułatwiała zasypanie. Szczególnie wtedy, gdy sen nie przychodzi łatwo.

Dlaczego właśnie te?
Po pierwsze, ponieważ uważamy, że to właśnie w ich synergii drzemie największa moc ukojenia do snu.
Po drugie, oparliśmy nasz blend o moc olejku eterycznego z lawendy*, który ma silne działanie uspokajające. Potwierdzono to między innymi w badaniach fal mózgowych EEG.
Po trzecie, obecność melisy ma dodatkowe działanie relaksacyjne.
Po czwarte kadzidło, które spowalnia rozbiegane myśli i wycisza umysł
Po piąte pomarańcza w tym układzie tonuje układ nerwowy, podbija działanie powyższych olejków i poprawia nastrój - a to też potrzebne do dobrego wypoczynku - prawda?

MOJA OPINIA: Myślę, że już widzieliście u mnie wielokrotnie różne olejki eteryczne. Bardzo często ich używam i też regularnie pojawiają się w moim projekcie denko. O ile z perfumami miewam problemy bo czasem powodują u mnie bóle głowy o tyle olejki działają na mnie zawsze pozytywnie. Kocham aromaterapię i chętnie używam olejki eteryczne.

Ten olejek jest zamknięty w małym szklanym opakowaniu z kroplomierzem. Dozujemy go na kilka sposobów zgodnie z przeznaczeniem. Ja zwykle aplikuję kilka kropli do dyfuzora. Zapach lawendy służy do wyciszania oraz kojenia nerwów. To jeden z moich ulubionych zapachów. Działanie bardzo dobrze robi na moje samopoczucie. Kiedy więc czuję się gorzej lubię sobie włączyć dyfuzor z tym olejkiem - lawenda powoduje, że staję się bardziej spokojna i bardziej podatna na sen oraz wypoczynek. Sam zapach bardzo mi się podoba - nie jest drażniący czy sztuczny. Bardzo lubię stosować olejki w różnych pomieszczeniach domu. Nie ograniczam się tylko do jednego - lubię ten zapach zarówno w łazience podczas kąpieli jak i w pokoju podczas zasypiania. Ta mieszanka bardzo mi odpowiada - zdarza mi się też włączać dyfuzor dzieciom. Jeśli lubicie naturalne zapachy, to serdecznie polecam. Nawet zamiast sztucznego zapachu do kontaktu myślę, że warto postawić na taki właśnie naturalny "wyciszacz". Znacie tego typu olejki?