Urządzanie małego pokoju dziecka jest trudne. Na pocżatku kupiliśmy szafkę IKEA BRIMNES. I ona była nawet ok przez jakiś czas natomiast z czasem zaczęła mnie coraz bardziej denerwować. Poo pierwsze w tych miejscach gdzie jest drążek nie było mi wygodnie wieszać rzeczy. Kończyło się na tym, że łatwiej było mi włożyć rzeczy do komody. Szafa pomału stała się przechowalnią wszystkiego ale nie rzeczy odzieżowych codziennie noszonych. Ostatnie drzwi szafy miały półki, półek było mało. Nie dało się ich sensownie wypełnić. Zaczęłam dopupywac półki u stolarza i było trochę lepiej ale nadal to nie było to. Dodatkowo jak widzicie rzeczy gromadzone były na szafie bo była ona dość niska i sporo miejsca marnowało się między szafą a sufitem.
Ostatcznie postanowiłam sprzedać tę szafę i kupić szafę PAX. W ogóle sprzedaż szafy to nie jest takie hop siup ktoś musi przyjechac po nią specjalnym autem, żeby móc ją przewieżć. No ale w końcu się udało.
Postawiłam na szafkę PAX bo wiem, że mogę w niej zmieniać zawartość. Mogę dopkupić kosze, czy wymienić drążki na szuflady. Tutaj możliwości jest sporo a obudowa zostaje. Mimo upływu roku czy dwóch cały czas testuję tę szafę PAX. Dokupiłam dodatkowe półki i oddałam kilka koszy, które okazały się niepotrzebne. Szafa jest wyższa więc wykorzystuję więcej miejsca.
Z perspektywy czasu mam już kilka wniosków czy warto było kupić te szafę i czy jestem zadowolona z jej elementów. Myślę, że może napiszę taki post na ten temat jeszcze.
Natomiast post ten powstał spontanicznie bo potrzebowałam usunąc niepotrzebne zdjęcia z telefonu więc zdecydowałam się w końcu opublikować te zdjęcia. Nie są one perfekcyjne bo robione na pamiątkę na szybko 2 lata temu.
Jedno skrzydło drzwi to lustro dzięki czemu można się przeglądać i pokój staje się optycznie większy.
Dajcie znać czy podobają Wam się takie posty z metamorfozami.
Przy okazji może moglibyście mi polecić jakieś fajne pudełka na szafę.
Świetnie, że szafa ma możliwość modyfikacji w każdej chwili.
OdpowiedzUsuńRaczej nie chciałabym mieć lustra po zewnętrznej stronie szafy. Podejrzewam, że czułabym się nieswojo patrząc na siebie tak często mimowolnie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jednak udało się ją sprzedać.
OdpowiedzUsuńTaka szafa do modyfikacji to świetna sprawa! Moja siostra ma w pokoju polke wlasnie do zagospodarowania bardzo dowolnie - mozna zrobic szuflade, szafeczke czy kupic ozdobny kosz, tez z Ikea. Marzy mi sie taka w przyszlym domu. :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle szukam idealnej szafy, na razie syn ma tylko komodę, ale dajemy radę.
OdpowiedzUsuń