Pierwszy raz z firmami windykacyjnymi spotkałam się w mojej pierwszej pracy. Pracowałam wtedy w jednej z sieci telefonii komórkowej. Oczywiście moim zadaniem był kontakt z klientem, ale także wystawianie faktur oraz rozpatrywanie reklamacji oraz inne rzeczy. My sami w naszym dziale nie zajmowaliśmy się w żaden sposób ściąganiem należności. Natomiast w miarę rozwoju naszej sieci widac było coraz częściej, że jakaś osoba nie opłaca swoich nalezności. Czas mijał, firma miała coraz to więcej Klientów i jednocześnie przybywało osób zadłużonych. Wiadomo jak to jest jedna nieopłacona faktura, druga, trzecia i dalej już tak leci, jakby ten proces nie mógł się w końcu zatrzymać.
Wielu ludzi zadłużonych chowało się przed doradcami Klienta, dosłownie ukrywało przed ludźmi. Nie odbierali oni telefonów, nie chcieli rozmawiać na temat swojego zadłużenia. To moim zdaniem na dłuższą metę nie było dobre. Nagle w pewnym momencie zatrudniono zewnętrzną firmę windykacyjną i wszystko zaczęło toczyć się zupełnie inaczej. Początkowo Klienci byli przerażeni, wynikało to głównie z ich niewiedzy. Wydawało im się, że nie wiadomo ile pieniędzy ktoś będzie chciał im zabrać.
Okazuje się, że rzeczywistość była inna - windykacja starała się dogadać z Klientami, wypracować jakąś formę rozwiązania sprawy, rozkładała dług na raty. Nagle zaczęły do nas spływac potwierdzenia wpłaty za jakieś stare faktury. Finalnie wszyscy byli zadowoleni bo i sieć odzyskiwała pieniądze, a też Klienci pomału zaczęli spłacać swoje długi.
Tak sobie myślę, że profesjonalna kancelaria jest w obecnych czasech bardzo potrzebna. Nie tylko dotyczy to osób zadłużonych. Kancelarię można dziś znaleźć nawet w internecie. Przykładem może być www.aif.com.pl.
Sami wiecie jakie to jest uczucie kiedy ktoś nie chce Wam oddać pożyczonych jakiś czas temu rzeczy czy pieniędzy. Uważam, że nie należy zamiastać pod dywan takich spraw. Warto walczyć o swoją własność choćby dla zasady.
Warto wiedzieć. Bardzo pomocny post.
OdpowiedzUsuńFaktycznie warto walczyć o swoje
OdpowiedzUsuńPewnie, że warto walczyć o swoją własność. Nawet trzeba.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Jakiś czas temu też szukałam firmy windykacyjnej.
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza praca miała być właśnie w firmie windykacyjnej na telefonie. Miałam dzwonić w sprawie długów, by próbować je ściągnąć od ludzi i bardzo się cieszę, że jednak tej pracy nie podjęłam. :D
OdpowiedzUsuń