sobota, 17 sierpnia 2024

Himalaya - pasty do zębów - Mint Fresh i Dental Cream



Dziś o produktach, które często pojawiają się z moich zużyciach kosmetycznych. Pokażę trzy pasty, które często goszczą u nas w domu.


Pasta Himalaya Herbals Mint Fresh zawiera orzeźwiającą Miętę i Koper Indyjski, które pomagają zapobiegać nieprzyjemnemu zapachowi z ust, zapewniając długotrwały świeży oddech. Ziołowa formuła pasty zapewnia 12-godzinną ochronę przed szkodliwymi bakteriami i tworzeniem się płytki nazębnej.

Świeży oddech, zdrowe dziąsła, ochrona szkliwa
Bez fluoru
100% wegetariańska

Kluczowe składniki: Peucedanum Graveolens Extract, Wyciąg z pnia drzewa Salvadora Persica, Eugenia Caryophyllus Bud Extract, Ellettaria Cardomomum Ekstrakt z owoców kardamonu




Ajurwedyjska ziołowa pasta do zębów Dental Cream - Goździk

Unikalna, klinicznie przetestowana formuła z dodatkiem olejku goździkowego, zapewniająca długotrwały świeży oddech każdego dnia.

Jego właściwości antybakteryjne pomagają utrzymać świeży oddech, czyste i zdrowe zęby.Bez fluoru
Zabija bakterie powodujące nieświeży oddech.


Ajurwedyjska ziołowa pasta do zębów Dental Cream - Neem i Granat

Oprócz egzotycznego smaku, pasta zapewnia trwałą i pełną ochronę zębów i dziąseł. Wzbogacona naturalnymi składnikami o działaniu ściągającym i antybakteryjnym, pomaga zwalczać drobnoustroje, wzmacnia szkliwo i zapobiega krwawieniu dziąseł. Polecana jest szczególnie na obrzęk lub krwawienie dziąseł oraz na nadwrażliwość zębów. Zawiera naturalny fluor - fluorek wapnia (500 ppm F)


 


MOJA OPINIA: To pasty ziołowe, oparte na różnych składnikach w zależności od wersji pasty. Zacznę od tej Mint Fresh, której mieliśmy już kilka tubek. Ma ona zielony kolor i żelową konsystencję. W smaku jest mocno miętowa - bardzo smaczna trochę jak guma do życia bym powiedziała. Nie wypalan moim zdaniem buzi jeśli wiecie co mam na myśli. Kolejna to goździk - ta jest w smaku zdecydowanie mocniejsza bardziej "pikantna". Jeśli chodzi o zabarwienie to jest żeżowa i nie ma żelowej konsystencji raczej bym powiedziała kremowo-pastową. Ostatnia wersja z granatem jest bardzo podobna do gożdzika jednak ma łagodniejszy smak. Kolor i konsystencja dokładnie ta sama. Jak widzicie te wersje dental Cream mają identycze tubki.


Pasty stosuje głównie mój mąż. Ja wolę pasty z fluorem - te tego nie mają (jedna ma niewielką ilość). Natomiast smakowo bardzo je lubię i czasem po nie również sięgnę. Poza tym jak w każdej dziedzinie lubię trochę urozmaicenie. Ogólnie mąż ma problemy z dziąsłami - mam wrażenie, że te pasty trochę mu pomagają. Widzę, że chętnie po nie sięga i nie narzeka, jeśli jakaś pasta mu nie pasuje to jej nie używa. Tutaj ewidentnie ta seria mu podpasowała. Myślę, że w przypadku krwawiących dziąseł sprawdzają się one dobrze. Na pewno nie raz widzieliście je w moich projektach denko. Lubimy do nich wracać, często goszczą w łazience. Znacie te pasty?
 

6 komentarzy:

  1. Ja również stawiam na pasty z fluorem ,więc tym razem raczej ich nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele dobrego słyszałam wiec muszę w końcu spróbować. Rzetelna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzieś już czytałam o tej paście i jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie używałam produktów tej marki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl